Gmina Jeżewoportal informacyjny

Punktem kulminacyjnym początkującym wspólne popołudnie była przejażdżka kucykiem o imieniu Lala, którego właścicielką jest pani Karolina. Kilkoro dzieci przyznało nawet, że za każdym razem kiedy widziały konie na łące marzyły, aby kiedyś na jednym z nich przejechać się i dziś ich marzenie się spełniło. Jak wiadomo świeże powietrze i nadmiar adrenaliny powodują głód ale panie z KGW pomyślały i o tym, w nowo odmalowanej i bajecznie kolorowej świetlicy na wszystkich czekał stół zastawiony samymi łakociami. Kiedy już wszyscy ugasili pragnienie i zaspokoili głód z nowymi silami zaczęli się zmagać z poszczególnymi konkurencjami i zabawami, pierwszą z nich był rzut ziemniakiem do celu i choć na pozór zadanie wydawało się łatwe, to mało komu udało się trafić do celu. Kolejna konkurencja również wyglądała na dziecinnie prostą, należało tylko przejechać wyznaczony odcinek trasy na rowerze, jak się okazało to był „zakręcony rower” i bardzo trudno było na nim utrzymać równowagę mimo to zabawa była świetna i nie tyle uczestniczkom co obserwatorom konkursu dostarczyła wiele radości i śmiechu. Następna zabawa wymagała przede wszystkim koncentracji i synchronizacji ruchów, polegała ona na poruszaniu się dwóch osób na specjalnych nartach, rekordziści w taki sposób przeszli nawet koło 200 kroków. W tym samym czasie maluszki w sali świetlicy pod czujnym okiem pani Karoliny za pomocą patyczków do uszu tworzyli piękne obrazki. Zaraz potem wszyscy bardzo chętnie brali udział w skakaniu w workach nie obyło się bez upadków i potknięć na szczęście nie groźnych za to dodających uroku zabawie. Bardzo dużo emocji dostarczyło tak zwane przeciąganie liny dziewczyny kontra chłopaki i co się okazało w tej konkurencji paradoksalnie dziewczyny okazało się lepsze. Kiedy słońce po woli zaczęło chylić się ku zachodowi zbliżał się i koniec zabawy uwieczniony wspólnym ogniskiem i tradycyjnym pieczeniem kiełbasek.