Dziś jest piątek 17 maja 2024 r. Godzina 08:41 Imieniny Brunony, Sławomira, Wery

Teatrzyk Trójka po raz kolejny w Jeżewie.

Teatrzyk Trójka po raz kolejny w Jeżewie.

Teatrzyk Trójka po raz kolejny w Jeżewie.

Teatrzyk Trójka rozbawił jeżewską publiczność do rozpuchu.

W Domu Kultury w Jeżewie przy współpracy Przedsiębiorstwa Wielobranżowego „Ikar” i tutejszego Urząd Gminy, przed najmłodszą publicznością po raz kolejny zaprezentował się teatrzyk „Trója” z Bydgoszczy. Tworzy go małżeństwo Wanda i Eugeniusz Rzyscy, na co dzień występujący w Kawiarni Artystycznej „Węgliszek” funkcjonującej przy Miejskim Ośrodku Kultury w Bydgoszczy. Aktorzy tradycyjnie każde swoje przedstawienie zaczynają od przypomnienia najważniejszych zasad jak powinno się zachowywać w teatrze. A więc nie jeść, nie szeleścić papierkami czyli tak po prostu nie przeszkadzać. Po zakończonym występie nagrodzić aktorów oklaskami, na znak docenienia trudu włożonego prze aktora.
Pomimo, że para jest znana Jeżewskiej publiczności z lekkiej kabaretowo – satyrycznej formy swoich przedstawień, dzisiejszy występ był wyjątkowo zabawny. Jego tytuł „Klawa zabawa” doskonale odzwierciedlał reakcje nie tylko młodych widzów, a również ich dorosłych opiekunów. Przedstawienie zostało zaaranżowane na bazie znanych wierszy Juliana Tuwima i Jana Brzechwy. Aktorzy z podziałem na role wcielali się w postacie żurawia i czapli, hipopotama i żaby, czy Zosi Samosi. Zmieniając przy tym choćby symbolicznie wizerunek.  Z wyjątkowym wdziękiem i poczuciem humoru przekazali młodemu pokoleniu najważniejsze treści zawarte we wierszach. Do „Kwoki” zaprosili troje dzieci z widowni. Również i one przez chwilę poczuły się jak prawdziwi aktorzy na scenie. Tym bardziej, że każde z nich miało nałożoną maskę odzwierciedlającą postać osiołka, krówki, świnki czy barana. W rolę kwoki, o rzekomo nie nagannych manierach wcieliła się Rzyska. Przez cały czas trwania przedstawienia na sali panowała wyjątkowo radosna i rozchichotana atmosfera. Co i rusz dało się słyszeć radosny śmiech, nie koniecznie tylko dziecięcy. Punkt kulminacyjny nastąpił kiedy to na scenie pojawił się Rzyski w wyjątkowo komicznym przebraniu cioci, z wiersza O Grzesiu kłamczuchu i jego cioci. Salę ogarnęły salwy śmiechu, widać było, że ten radosny nastój udzielił się również aktorom, którzy ledwo zdołali opanować własny śmiech.  Pomimo, że rozpiętość wiekowa była dość szeroka, poczynając od kilkunastomiesięcznych maluchów, po przez nastolatki, aż do osób starszych, widać było, że wszyscy doskonale się bawili. Takie też były reakcje publiczności po występie. - Dawno się tak nie uśmiałam czy nie ubawiłam. Młodsze dzieci po prostu mówiły – było bardzo śmiesznie.

Data dodania 15 lutego 2019

W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. Więcej szczegółów w naszej Polityce Cookies.

Zamknij