Gmina Jeżewoportal informacyjny

 

Zespół Szkół w Jeżewie kilka dni temu na boisku szkolnym był organizatorem pikniku rodzinnego. Piękna słoneczna pogoda przyciągnęła cały rodziny. Każdy, bez względu na wiek znalazł atrakcje odpowiednie dla siebie. Nie tylko najmłodsi ale i ci trochę starsi najbardziej cieszyli się z dmuchanych zjeżdżalni, zamków i trampolin. Dzieci i młodzież w wieku szkolnym co i rusz brały udział w wielu konkursach i konkurencjach sprawnościowo - wiedzowych. Wbrew pozorom znalazło się wielu chętnych do zaprezentowania swoich umiejętności wokalnych  w formie tak zwanego karaoke. Odważnych, nie tylko dziewczyn ale i chłopców, nie brakowało do konkursowego kręcenia hula - hop, czy skakania przez skakankę. Również z myślą o dorosłych organizatorzy przygotowali kilka konkurencji sprawnościowych. W turnieju rodziców pary małżeńskie współzawodniczyły w takich dyscyplinach jak ubieranie męża w dres. Slalomie z miotłą mężczyzn, wyplątywanie się z małżeńskich sznurkowych kajdanek czy biegach z jajkiem kobiet. Najlepsi okazali się Źaneta i Marcin Zadarscy. W innej zabawie, panie w rękawicach bokserskich, z kawałka materiału musiały złożyć pieluchę i założyć ją mężczyźnie tak, aby nie spadła w trakcie poruszania się. Wszystkie trzy pary biorące udział w turnieju otrzymały symboliczne nagrody. Panom zostały wręczone miotły, żeby nauczyli się sprzątać i choć od czasu do czasu pomogli żonom. Natomiast żony dostały młotki, do wybijania głupot z męskich głów. Między kolejnymi występami swoje umiejętności taneczno - wokalne prezentowały obydwa oddziały zerowe oraz członkinie szkolnych zespołów tanecznych Kameleonai Crazy Girls.

Jak to zwykle na pikniku bywa, nie mogło obyć się bez stoisk kiermaszowych. Mamy jednego z oddziałów zerowych świetnie radziły sobie, sprzedając wypieki domowej roboty. Jak powiedziały największym powodzeniem cieszył się sernik i najszybciej został sprzedany. Szkolna stołówka robiła furorę sprzedając zwykłe kluski ziemniaczane z kapustą kiszoną. Od kilku lat panie przyrządzają też jedyną w swoim rodzaju, rozgrzewającą i przeznaczoną tylko dla dorosłych, „kawę po dyrektorsku”. Jak co roku, spory tłumek oblegał stoisko z loterią fantową „każdy los wygrywa”, gdzie do wygrania tradycyjnie były dwa rowery ufundowane przez wójta gminy Jeżewo Mieczysława Pikułę. Najwięcej szczęścia miały panie Izabela Grzywacz i Marzena Kuczyńska. W tym roku dwie dodatkowe nagrody rzeczowe ufundował również jeżewski Zespół Szkół. Filtr do wody trafił w ręce Poli Strysik, a drukarka do Klaudii Zagert. Na przebogatym stoisku, pełnym dekoracyjnych różności, swoje wyroby rękodzielnicze sprzedawały przedszkolanki i mamy małych przedszkolaków. Można tu było znaleźć jedyne i niepowtarzane ozdoby wykonane tak zwaną techniką decoupage. Ręcznie malowane obrazki i figurki z gipsu. Stoisko przedszkolne cieszyło się też sporym powodzeniem wśród wszystkich dzieci. Wprawne ręce przedszkolanek za sprawą specjalnych farb, w oka mgnieniu, dziecięce pyzate buźki przeistaczały w urocze pyszczki zwierzątek. Tuż obok na podobnym stoisku swoje produkty prezentował oddział zerowy prowadzony przez panią Lucynę Wesibrot. Tu hitem były wszelkiego rodzaju ozdobne pudła i pudełka. Jednak największy tegoroczny hit handlowy jeżewskiego pikniku zaprezentowała, przy pomocy Michała Ciesielskiego, pani dyrektor tutejszego Zespołu Szkół Anita Gajewska Łyskawa. – W tym roku przygotowaliśmy dla państwa specjalną niespodziankę. Dziś będą do nabycia jedyne i niepowtarzalne lniane torby na zakupy ze szkicem budynku szkolnego oraz nazwą i adresem szkoły – skutecznie zachęcała pani dyrektor. Przez całe popołudnie okoliczni mieszkańcy do specjalnie oznakowanego samochodu mogli przynosić dary dla powodzian. Piknik upłynął w bardzo letniej i przyjemnej atmosferze. Tradycyjnie do późnych godzin nocnych dorosła część jeżewian bawiła się na zabawie plenerowej. To tańca przygrywał lokalny zespół  „Horyzont”.