Gmina Jeżewoportal informacyjny

Leśnicy walczą o lasy

Przedsiębiorstwo jakim są Lasy Państwowe w obecnej strukturze w ramach wypracowanych środków gospodarują najcenniejszym dobrem narodowym. Dbają o doskonałą kondycję polskich lasów i nieustannie zwiększając ich powierzchnię. Lasy dostarczają wysokiej jakości naturalnego i ekologicznego surowca drzewnego dla przemysłu i gospodarstw domowych.  - Nie jesteśmy zwykłym przedsiębiorstwem produkcyjnym. Las jest żywym organizmem, gdzie trzeba przewidywać skutki podejmowanych działań – mówią pracownicy Nadleśnictwa Dąbrowa. Obecna organizacja gospodarki leśnej w Polsce bez większych problemów godzi ze sobą te dwa na pozór sprzeczne zadania.  Ważne jest, aby o gospodarce leśnej decydowali leśnicy, a nie ekonomiści. Takiego sposobu organizacji gospodarki leśnej zazdrości nam cała Europa. Niewiele można tu poprawić, łatwo wszystko zniszczyć – mówią leśnicy. Obecna struktura Państwowego Gospodarstwa Leśnego Lasy Państwowe oparta jest o zasadę samofinansowania. Oznacza to, że do gospodarki leśnej i ochrony polskich lasów obywatele naszego kraju nie dokładają ani złotówki. Lasy Państwowe przynoszą za to wymierne dochody dla Skarbu Państwa. Rządowy plan zakłada włączenie Lasów Państwowych do sektora finansów publicznych już od stycznia 2011 r. W tej sytuacji Lasy utracą zdolność do decydowania o własnych finansach. Przychody uzyskiwane z działalności będą codziennie przekazywane do dyspozycji Ministra Finansów. W praktyce oznacza to brak własnych środków na prowadzenie normalnej gospodarki leśnej, tj. sadzenia, pielęgnacji, ochrony lasu oraz pozyskania drewna. Po przejściu pod budżet obywatele będą zmuszeni ponosić koszty usuwania skutków klęsk żywiołowych takich jak pożary czy szkody powodowane przez huragany, których w ostatnich latach nie brakowało. Podobnie będzie z finansowaniem dodatkowych zadań administracji rządowej. Dostosowaniem przepisów do wymagań Unii Europejskiej dotyczących ochrony przyrody czy programem Natura 2000. Dotychczas zadania te były realizowane ze środków Lasów Państwowych. W sytuacji gdy o przyznawaniu środków na gospodarkę leśną będzie decydował Minister Finansów, wydaje się nieuniknione, że za ewentualne niedobory finansowe na bieżącą działalność „budżetową” Lasów Państwowych, finansowo będziemy odpowiadać my obywatele – mówią leśnicy. Przewidują też, że w krótkim czasie doprowadzi to do znaczących utrudnień w prowadzeniu gospodarki w Lasach Państwowych. Co przede wszystkim odbije się negatywnie na kondycji i stanie zdrowotnym polskich lasów. W dłuższej perspektywie proponowana zmiana doprowadzi do spadku rentowności przedsiębiorstwa, po którym naturalnym rozwiązaniem będzie prywatyzacja lasów. Co za tym idzie, z czasem dojdzie od sytuacji, w której nie będzie można tak jak teraz po prostu pójść na spacer do lasu. Zbierać runo leśne w postaci ostatnio tak popularnych grzybów, a latem jagód. Obszary leśne będą wykupywane przez właścicieli prywatnych, którzy jak się można spodziewać nie wpuszczą nikogo obcego na swój teren.  Dla tego też nie tylko Leśnicy z Nadleśnictwa Dąbrowa ale i z całej Polski, nie chcieli bezczynnie czekać na taką kolej rzeczy. Postanowili oni założyć tak zwane listy poparcia przeciwko prywatyzacji Lasów Państwowych. Podpisy na listach wraz z podaniem numeru PESEL, były zbierane w całym kraju, również na terenie Nadleśnictwa Dąbrowa. Zostały one przekazane Marszałkowi Sejmu wraz z petycją o zaniechanie planów restrukturyzacyjnych.

W przeciągu zaledwie tygodnia na terenie Nadleśnictwa Dąbrowa udało nam się zebrać 2427 podpisów, co przeszło nasze najśmielsze oczekiwania. Pragniemy podziękować wszystkim osobom, które rozumieją, że pozostawienie obecnej struktury Lasów Państwowych oznacza zachowanie dla przyszłych pokoleń wspólnego dobra narodowego jakim są polskie lasy i poparły protest przeciw rządowym planom włączenia Lasów Państwowych do sektora finansów publicznych. Chcielibyśmy podkreślić, że duże poparcie udało się uzyskać dzięki nieocenionej pomocy Parafii Kościelnych, Urzędów i Instytucji Publicznych z regionu - Darz Bór.