Dziś jest środa 08 maja 2024 r. Godzina 22:53 Imieniny Kornela, Lizy, Stanisława

Gimnazjum w Laskowicach ma sztandar i imię patrona

Gimnazjum w Laskowicach ma sztandar i imię patrona

Gimnazjum w Laskowicach ma sztandar
i imię patrona




Gimnazjum w Laskowicach obchodziło swoje wielkie święto. Po jedenastu latach funkcjonowania placówki prowadzonej przez Małgorzatę Nowak szkole został nadany sztandar i imię patrona. Patron wybrany został przez całą brać gimnazjalną, drogą eliminacji. W ostatecznej potyczce z Markiem Kotańskim, zwyciężył Krzysztof Kamil Baczyński. Uroczystość rozpoczęła się mszą świętą w laskowickim kościele. Tu też doszło do najważniejszych wydarzeń połączonych z całym ceremoniałem przekazywania sztandaru.  Do kościoła sztandar przyniosła delegacja rodziców. I to rodzice,  zgodnie z przyjętym rytuałem, przekazali nowy symbol szkoły gimnazjalnemu pocztowi sztandarowemu. Po oficjalnym poświęceniu sztandaru, gimnazjaliści złożyli uroczyste ślubowanie. Po mszy poczet sztandarowy wyprowadził orszak z kościoła. Cały pochód przeszedł pod mury pobliskiego budynku Gimnazjum. Tu odbywał się  kolejny etap uroczystości. Głos zabrali zaproszeni goście, wśród nich wójt gminy Jeżewo Mieczysław Pikuła. Zgodnie z procedurą odczytał on treść uchwały Rady Gminy Jeżewo, oficjalnie nadającej Gimnazjum w Laskowicach imię patrona Krzysztofa Kamila Baczyńskiego. Z tej okazji młodzież szkolna przy pomocy Andrzeja Smei przygotowała i odśpiewała specjalny hymn szkoły. Po nim wójt wraz z panią dyrektor Małgorzatą Nowak,  dokonali symbolicznego  odsłonięcia pamiątkowej tablicy. Po czym głos zabrała zwierzchniczka placówki.  - Wybór jakiego dokonali uczniowie był wyjątkowo trafny i dojrzały. Krzysztof Kamil był prawie rówieśnikiem naszej młodzieży. Chcemy aby wartości jakimi się w życiu kierował,  gdzie na pierwszym miejscu stawiał ojczyznę, miłość, rodzinę. Przyświecały  w dalszych działaniach nam i były wzorem do naśladowania dla naszych uczniów – powiedziała dyrektor Nowak. Po zakończeniu kolejnego etapu uroczystości wszyscy weszli do budynku szkolnego. Tu ściany i sale były odświętnie przystrojone. Wszystkie dekoracje poświęcone były Krzysztofowi Kamilowi Baczyńskiemu, jego twórczości i całemu pokoleniu Kolumbów tak dzielnie walczącemu o Polskę w Powstaniu Warszawskim. W takim też tonie na sali w Domu Kultury gimnazjaliści wystawili,  jak mówili widzowie – niezwykle wzruszający i jednocześnie bardzo wiarygodnie zagrany, program artystyczno – wokalny. Młodzież doskonale sprawdziła się w roli młodych powstańców biorących udział w powstawaniu warszawskim. Na scenie co i rusz z jednej strony wystrzeliwały granaty, padały strzały, ginął kolejny młody żołnierz. Z drugiej zaś Krzysztof Kamil rozmyślał o swojej kochanej Basi, a Basia o nim. Czując, że on „oddał swoją krew za ojczyznę” i że już nigdy nie zobaczy ukochanego.
Ostatnim wyjątkowo przejmującym wydarzeniem widowiska, było odczytywanie nazwisk tych, którzy zginęli za ojczyznę i oddawanie czci ich pamięci. Po każdym wyczytanym nazwisku kolejny gimnazjalista pod drewnianym krzyżem zapalał symboliczna lampkę. Jak mówili po przedstawieniu  nauczyciele, pracownicy szkoły i zaproszeni goście – nikt nie spodziewał się takiego widowiska. Wielu przyznawało, że było to wyjątkowe kilkanaście minut, pełne wzruszeń, zadumy i powagi.
Ostatnim punktem części oficjalnej była obszerna prezentacja multimedialna przypominająca różne wydarzenia z życia Gimnazjum. Nie zabrakło tych radosnych i przyjemnych wspólnych wycieczek, biwaków , otrzęsin klas pierwszych.  Ale były i te, związane z odchodzeniem  kolejnych trzecich klas. I te tak bardzo tragiczne, kiedy cały świat połączył się w bólu po śmierci Papieża Jana Pawła II, i te zaledwie sprzed kilku miesięcy. Kiedy to w sobotni poranek  dobiegła wszystkich dramatyczna wiadomość o tragicznej katastrofie prezydenckiego samolotuna którego pokładzie leciało dziewięćdziesiąt sześć osób,  z parą prezydencką na czele. Po raz kolejny na sali dało się zauważyć ukradkowe ocieranie łez i smutek na twarzach zgromadzonych. – To było dla nas piękne doświadczenie i żywa lekcja historii – mówili potem. Kiedy pierwsze emocje opadły, wszyscy dzielili się wrażeniami przy wspólnym biesiadnym stole.  

Niektóre fragmenty zapożyczone z Czasu Świecia

Data dodania 15 lutego 2019

W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. Więcej szczegółów w naszej Polityce Cookies.

Zamknij