Dziś jest środa 08 maja 2024 r. Godzina 10:44 Imieniny Kornela, Lizy, Stanisława

Hubertowiny

Hubertowiny

Hubertowiny w Jeżewie

Gościem specjalnym obchodów święta Huberta, patrona myśliwych i leśników był Grzegorz Russak


Trzeciego listopada w dniu imienin Huberta tradycyjnie w całej Polsce swoje święto obchodzili myśliwi, leśnicy i miłośnicy przyrody. Na sali w Domu Kultury w Jeżewie zebrało się prawie dwieście osób związanych z okolicznymi lasami i gospodarzem uroczystości, Nadleśnictwem Dąbrowa.  Tradycyjnie imprezę prowadził Sławomir Stefan. Wszystkich zgromadzonych przywitał gospodarz spotkania Nadleśniczy Nadleśnictwa Dąbrowa Artur Karetko. Mimo, że okazja do spotkania była raczej radosna i przyjemna. Nadleśniczy pozwolił sobie na przedstawienie w kilku zdaniach, rządowych planów włączenia od stycznia przyszłego roku, Lasów Państwowych do sektora finansów publicznych, przedstawiając przewidywane negatywne skutki takiego rozwiązania.
Mottem przewodnim tegorocznego Hubertowego święta były daniele z OHZ Dąbrowa. Zebrani mogli podziwiać  te zwierzęta na fotografiach oraz na specjalnie przygotowanych filmach. Stworzonych przez obecnych na sali pracowników leśnych Krzysztofa Kortasa, Wojciecha Thomasa i Tomasza Ziółkowskiego. Prelekcję na temat życia i bytowania danieli przedstawił Janusz Boguski. Uhonorowany certyfikatem oraz medalem brązowym został zdobywca najokazalszych łopat daniela z bieżącego sezonu łowieckiego Pan Tadeusz Włodarczyk.

Kolejnym stałym punktem uroczystości było rozstrzygnięcie konkursu rzeźbiarskiego „Leśne klimaty”. Jego głównym prowadzącym i promotorem jest rzeźbiarz Janusz Kasak. Pierwsze miejsce w kategorii młodzież szkolna zajął Bartek Pawlak. Pierwsze miejsce w kategorii dorośli, przez ostatnie lata zdobywała Maja Traczyk. W tym roku nastąpiła zmiana, najlepszy okazał się Eugeniusz Izdebski, natomiast lokalna faworytka musiała zadowolić się wyróżnieniem. Wszystkie prace były do obejrzenia na specjalnej po konkursowej wystawie.
Tegoroczne obchody Huberta uświetnił wyjątkowy gość Grzegorz Russak. Znany wszystkim z ekranów telewizorów, niecodziennej postury i promocji kuchni myśliwskiej i staropolskiej. Na antenie rzadko gotuje sam. Z reguły on opowiada, tłumaczy, wyjaśnia, a tak zwaną brudną robotę wykonuje, kucharz.  Russak z wykształcenia jest doktorem nauk rolniczych i lekarzem weterynarii. Od wielu lat interesuję się towaroznawstwem rodzimych potraw i zachęca do przygotowywania potraw z dziczyzny. W swoich opowiadaniach nie omija tematów trudnych i nieprzyjemnych. Zwraca uwagę, na ogromne ilości środków konserwujących dodawanych półproduktów kupowanych w sklepach. Zgromadzeni na Hubertowinach mieli zaszczyt wysłuchania ponad półgodzinnej prelekcji na podobne tematy.   – Chciałbym przede wszystkim uświadomić państwu, że warto czytać etykiety produktów i zwracać uwagę na to, co naprawdę kupujemy. Często dochodzi do sytuacji, w których w przecierze pomidorowym nie ma ani grama pomidorów. Za to są konserwanty, stabilizatory, substytuty smaków.  Zachęceni nie do końca prawdziwą reklamą, skuszeni niską ceną niezwracany uwagi, na jakość produktów. Niestety dobra jakość wiąże się z odpowiednią ceną, a więc nie może być dobre i zdrowe coś, co kosztuje parę groszy. Ja podjąłem się niejako misji uświadamiania Polaków, jak jest naprawdę. Potem to już tylko do nich należy świadomy wybór czy jednak stawiają na niską cenę czy na lepszą, jakość – mówił Russak.
W trakcje prelekcji Russaka obecni zajadali się niecodziennymi  i wykwintnymi przysmakami z dziczyzny. Niektórzy z nich mieli po raz pierwszy okazję spróbować mięsa z daniela w wielu postaciach. Na pierwsze danie kuchnia zaserwowała rosół daniela z klopsikami i kluseczkami. Na drugie był gulasz z kaszą gryczaną. Wszystkie potrawy zostały przyrządzone na bazie przepisów Grzegorza Russaka. Mistrz tuż po przybyciu, swoje pierwsze kroki skierował prosto do kuchni. Nie omieszkał posmakować i pochwalić przyrządzonych dań. W uroczystości udział brała delegacji instruktorów ze Szkoły Gastronomiczno – Hotelarskiej w Grudziądzu. Jak powiedziała nam dyrektor placówki, kadra przygotowuje się do nawiązania ścisłej współpracy z mistrzem A  co za tym idzie wprowadzenia na zajęcia technologiczne tajników kuchni staropolskiej i myśliwskiej. Szczególnego charakteru uroczystości nadawał sygnalista myśliwski Karol Pawlicki, oznajmiający najważniejsze wydarzenia uroczystości.



Niektóre fragmenty zapożyczone z Czasu Świecia
 

Data dodania 15 lutego 2019

W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. Więcej szczegółów w naszej Polityce Cookies.

Zamknij