Poniedziałek zzz... malarstwem
Poniedziałek zzz...... malarstwem
W ramach kolejnego „Poniedziałku zzz…” mini wernisaż miały Izabela Czubek tworząca metodą vedic – art i Ania Warmbier rysująca ołówkiem
Na początku listopada w Kawiarni „Ikar” miał miejsce drugi wieczór z cyklu „Poniedziałki zzz…”. Ilość gości przeszła najśmielsze oczekiwania organizatorów. Każdy z nich przy wejściu, został poczęstowany symboliczną lampką szampana. Specjalnie z myślą o nieletnich uczestnikach przygotowany był napój bezalkoholowy. Tym razem sala zamieniła się w mini galerię malarską. Dookoła przeplatały się dwie techniki malarskie, sztuka vedic – art oraz rysunek, a czasem tylko szkic ołówkiem. Bohaterkami wieczoru były dwie młode kobiety, tworzące w skrajnych technikach malarskich. Pani Izabela Czubek tworzy „obrazy duszy” tak zwaną metodą vedic – art oraz gimnazjalistka pochodząca z Czerska Świeckiego Ania Warmbier. O dziewczynie zaczęto mówić wśród lokalnego społeczeństwa, kiedy to na Dzień Nauczyciela sporej części grona pedagogicznego, wyrysowała portrety. Wiele osób patrząc na jej prace z podziwem wypowiadało jedno zdanie. Dziewczyna ma talent! O tym jak u Ani ujawnił się ten talent, zgromadzeni dowiedzieli się z wywiadu prowadzonego przez Magdalenę Potulską. Kilka lat temu jej pasją było lepienie malutkich figurek z plasteliny, podobnych do tych, które można znaleźć w Kinder jajkach. Kiedy Ania, jak sama stwierdziła, przestała być dzieckiem, zaczęła sięgać po wszelkie formy malarskie. Ostatecznie doszła do wniosku, że najlepiej jej wychodzi i najlepiej się czuje w rysunku albo szkicu ołówkiem. Na razie jeszcze szuka. Rysuję różne rzeczy, martwą naturę, zwierzęta, postacie z bajek, wzory tatuaży. Jednak chyba najbardziej wychodzą jej portrety i ludzkie twarze, które czasem celowo modyfikuje. Dla Ani to na razie sposób na spędzanie wolego czasu, hobby. Czasem nawet odreagowywanie stresów i przelanie emocji na papier. Ania w przyszłym roku w czerwcu kończy Jeżewskie Gimnazjum jeszcze się zastanawia czy ukierunkować swoje życie na sztukę i malarstwo. Czy na razie pozostawić to w formie przyjemnego spędzania czasu. O jej zdolnościach malarskich może świadczyć fakt, że dziewczyna dwukrotne została wyróżniona na Festiwalu Artystycznym Gimnazjów Województwa Kujawsko -Pomorskiego GIM - ART. Goście obecni na wernisażu, talent Ani mogli ocenić osobiście. Porównując kilka portretów odzwierciedlających twarze osób siedzących na sali, byli to członkowie rodziny, przyjaciele i znajomi dziewczyny. Jak skomentowała pani Izabela Czubek – Aniu podobieństwo jest uderzające. Masz ogromny talent, nie zmarnuj tego i kieruj się głosem serca. Po tych słowach publiczność obydwie malarki nagrodziła gromkimi brawami. Warto podkreślić, że na pierwszy mini wernisaż Ani przyszło sporo jej szkolnych koleżanek i kolegów. Kilka ciepłych słów o Ani i jej rysunkach powiedziały również jej byłe nauczycielki Marlena Borucka i Urszula Gzella.
W ramach kolejnego „Poniedziałku zzz…” mini wernisaż miały Izabela Czubek tworząca metodą vedic – art i Ania Warmbier rysująca ołówkiem
Na początku listopada w Kawiarni „Ikar” miał miejsce drugi wieczór z cyklu „Poniedziałki zzz…”. Ilość gości przeszła najśmielsze oczekiwania organizatorów. Każdy z nich przy wejściu, został poczęstowany symboliczną lampką szampana. Specjalnie z myślą o nieletnich uczestnikach przygotowany był napój bezalkoholowy. Tym razem sala zamieniła się w mini galerię malarską. Dookoła przeplatały się dwie techniki malarskie, sztuka vedic – art oraz rysunek, a czasem tylko szkic ołówkiem. Bohaterkami wieczoru były dwie młode kobiety, tworzące w skrajnych technikach malarskich. Pani Izabela Czubek tworzy „obrazy duszy” tak zwaną metodą vedic – art oraz gimnazjalistka pochodząca z Czerska Świeckiego Ania Warmbier. O dziewczynie zaczęto mówić wśród lokalnego społeczeństwa, kiedy to na Dzień Nauczyciela sporej części grona pedagogicznego, wyrysowała portrety. Wiele osób patrząc na jej prace z podziwem wypowiadało jedno zdanie. Dziewczyna ma talent! O tym jak u Ani ujawnił się ten talent, zgromadzeni dowiedzieli się z wywiadu prowadzonego przez Magdalenę Potulską. Kilka lat temu jej pasją było lepienie malutkich figurek z plasteliny, podobnych do tych, które można znaleźć w Kinder jajkach. Kiedy Ania, jak sama stwierdziła, przestała być dzieckiem, zaczęła sięgać po wszelkie formy malarskie. Ostatecznie doszła do wniosku, że najlepiej jej wychodzi i najlepiej się czuje w rysunku albo szkicu ołówkiem. Na razie jeszcze szuka. Rysuję różne rzeczy, martwą naturę, zwierzęta, postacie z bajek, wzory tatuaży. Jednak chyba najbardziej wychodzą jej portrety i ludzkie twarze, które czasem celowo modyfikuje. Dla Ani to na razie sposób na spędzanie wolego czasu, hobby. Czasem nawet odreagowywanie stresów i przelanie emocji na papier. Ania w przyszłym roku w czerwcu kończy Jeżewskie Gimnazjum jeszcze się zastanawia czy ukierunkować swoje życie na sztukę i malarstwo. Czy na razie pozostawić to w formie przyjemnego spędzania czasu. O jej zdolnościach malarskich może świadczyć fakt, że dziewczyna dwukrotne została wyróżniona na Festiwalu Artystycznym Gimnazjów Województwa Kujawsko -Pomorskiego GIM - ART. Goście obecni na wernisażu, talent Ani mogli ocenić osobiście. Porównując kilka portretów odzwierciedlających twarze osób siedzących na sali, byli to członkowie rodziny, przyjaciele i znajomi dziewczyny. Jak skomentowała pani Izabela Czubek – Aniu podobieństwo jest uderzające. Masz ogromny talent, nie zmarnuj tego i kieruj się głosem serca. Po tych słowach publiczność obydwie malarki nagrodziła gromkimi brawami. Warto podkreślić, że na pierwszy mini wernisaż Ani przyszło sporo jej szkolnych koleżanek i kolegów. Kilka ciepłych słów o Ani i jej rysunkach powiedziały również jej byłe nauczycielki Marlena Borucka i Urszula Gzella.
Druga części wieczoru poświęcona była Izabeli Czubek. Z malarką rozmawiał Janusz Kasak . Pani Izabela opowiadała o specyficznej metodzie malarstwa, jaką jest vedic – art. Zgromadzeni goście dowiedzieli się, że jest to metoda polegająca na siedemnastu zasadach - kluczach, według których powstają obrazy. Treść zasad ma znaczenie tylko wtedy, kiedy są w odpowiedniej kolejności i czasie podane przez przewodnika. Vedic Art nie jest ideologią, religią ani filozofią. Zdolności malarskie tak naprawdę są tu niepotrzebne. Wystarczy wziąć pędzel do rąk i malować to co podpowiada intuicja.
Data dodania 15 lutego 2019