Dziś jest czwartek 02 maja 2024 r. Godzina 06:28 Imieniny Longiny, Toli, Zygmunta

Poniedziałek z historią

Poniedziałek z historią

Poniedziałek z historią


W poniedziałek w Kawiarni „Ikar” miało miejsce kolejne spotkanie z cyklu „Poniedziałek zzz…”. Tym razem jego motywem przewodnim była historia. Jako pierwszy z zaproszonych gości wystąpił Zbigniew Dąbrowski. Znany w okolicy historyk nie tylko z wykształcenia ale również wielki pasjonat i odkrywca historii. To z jego inicjatywy została napisana i wydana monografia Gminy Jeżewo. Ostatnio też dzięki jego zaangażowaniu doszło do postawienia na jeżewskim cmentarzu, dwóch tablic upamiętniających zamordowanych przez okupantów, mieszkańców gminy Jeżewo. Jak mówił Dąbrowski, zawsze wiedział, że historia to nie tylko daty. To przede wszystkim fakty, wydarzenia i związani z nimi ludzie. Po latach doszedł do wniosku, że  na naszych lokalnych terenach też sporo się działo dlatego też postanowił zająć się regionalizmem. Często publikacje Dąbrowskiego można czytać na łamach Czasu Świecia. Właśnie jest w trakcie zbierania materiałów i pisania kolejnych ciekawych życiorysów osób, które kiedyś zamieszkiwały tutejsze tereny. Dąbrowski podał też kilka adresów stron internetowych, na których to zawarte są przydatne informacje dotyczące okolicy. Odpowiadał też na pytania zgromadzonych. Jak się okazało wiele z tych osób, było kiedyś jego uczniami. Zbigniew Dąbrowski swoją drogę zawodową zaczynał od prowadzenia zajęć fizycznych, poprzez język polski, aż po historię  i długie lata dyrektorowanie Szkole Podstawowej w Jeżewie. Wiele osób nawiązywało i wspominało właśnie ten czas.

Gośćmi drugiej części spotkania byli, prezentujący się niezwykle elegancko i dostojnie, przedstawiciele żołnierskich formacji. W tej roli, w umundurowaniu 16 Pułku Ułanów Wielkopolskich wystąpił Hubert Lemańczyk. Prowadzący wraz z żoną Gospodarstwo Agroturystyczne Czarna Podkowa. W ramach, którego między innymi działa sekcja ułańska, kultywująca tradycje ułańskie.
W prawdziwie szlacheckich strojach zaś, zaprezentowała się trzypokoleniowa męska część rodziny Lewandowskich z Nowego. Senior rodu Lucjan, jego syn Marcin prowadzący Gospodarstwo Agroturystyczne „Huzar” w Nowym. Najmłodszy z rodu, ośmioletni Filip, oraz zaprzyjaźniony,  mieszkający aż w Gniewie, Marcin Szmit. Wszyscy oni  należą do Chorągwi Husarskiej Mieczysława Struka, marszałka województwa pomorskiego, z siedzibą w Gniewie nad Wisłą.
Cała piątka wzbudzała ogromne zainteresowanie. Panowie znają się prywatnie i często ze sobą współpracują. To co ich łączy to przede wszystkim miłość do koni. Przyświeca im również wspólny cel jak mówią, to co robią, to pasja i sposób spędzania czasu. Jednocześnie niosąca za sobą przesłanie, które w krótkich żołnierskich słowach wypowiedział Pan Hubert Lemańczyk  – „starym dla przypomnienia, młodym dla nauki”. Panowie z przyjemnością opowiadali o swoim nie codziennym hobby. Zgromadzeni między innymi dowiedzieli się, skąd husarzy biorą tak oryginalne stroje. Jak się okazało, mają oni zaprzyjaźnioną krawcową, która to na podstawie książkowych ilustracji, szyje je z materiałów tapicerskich. Całe wyposażenie waży około trzydziestu kilogramów i łącznie z koniem warte jest, około 30 tyś. Koń i umiejętności jeździeckie, to podstawa w husarii. W takim właśnie pełnym rynsztunku, husarze biorą udział we wszelkich bitwach i pokazach organizowanych nie tylko na zamku w Gniewie ale w całej Polsce, a nawet i za granicą. Zanim jednak wejdzie się w poczet chorągwi husarskiej, najpierw trzeba postarać się o specjalny dekret wydawany przez Jana Kozłowskiego rotmistrza nad chorągwią husarską marszałka województwa. Każdy z obecnych panów, posiadał też tytuł, który potwierdzał owy dekret. Pan Lucjan jest towarzyszem chorągwi, panowie Marcin i Marek to pocztowi chorągwi, a najmłodszy Filip jest pacholikiem chorągwi. Chorągiew husarska Pana Mieczysława Struka, marszałka województwa pomorskiego, z siedzibą w Gniewie nad Wisłą działa od 3 lipca 2004. Nasi zaprzyjaźnieni husarzy dołączyli w roku 2008r., wspólnie tworzą czterdziestoosobową, najliczniejszą, zrzeszoną formacją husarską.
Jak wiadomo, husarzy jak i ułani, posiadają swoje kodeksy, co się z tym wiąże, również pieśni i przyśpiewki. Na zakończenie spotkania, obecni  mieli okazję wysłuchać zarówno tej najbardziej ułańskiej „Przybyli ułani pod okienko” oraz charakterystycznej piosenki śpiewanej przez husarską gwardię. Jak przystało na okolice Hubertowo – Marcinowe i zgodnie z tradycją i żołnierskim obyczajem zgromadzeni raczyć się mogli grzańcem i posilać rogalami. Nie Marcińskimi ale tradycyjnymi, drożdżowymi, równie pysznymi. Co można było stwierdzić, po tempie znikania ich z talerzy.

Kolejne spotkanie z cyklu Poniedziałki zzz… 12 grudnia o godzinie 18:00 na widowiskowej sali Domu Kultury. Będzie to spotkanie o charakterze świątecznym, połączone ze wspólnym śpiewaniem kolęd oraz kiermaszem ozdób świątecznych i wyrobów rękodzielniczych. Wzorem roku poprzedniego, dla podkreślenia atmosfery i umilenia wspólnie spędzonego czasu będzie można również zakupić do konsumpcji, potrawy kojarzące się ze świętami.

Data dodania 15 lutego 2019

W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. Więcej szczegółów w naszej Polityce Cookies.

Zamknij