Gmina Jeżewoportal informacyjny

Kolejny, tym razem szantowy, koncert dla Wiktorii

O chorej na padaczkę lekooporną Wiktorii Stefan i jej rodzicach nie ustających w walce o zdrowie i prawidłowy rozwój córki pisaliśmy wielokrotnie.  Rodzice cały czas starają się znaleźć specjalistę, który to zdiagnozowałby i podjąłby się leczenia choroby. - Po mimo wielu zabiegów i usilnych starań specjalistów, nie do końca udało się wyleczyć ataki padaczkowe u naszej córki. Każdy taki atak powoduje ogromne spustoszenie w organizmie małej. Powoduje, że większość tego czego tak mozolnie zdołała się nauczyć po prostu znika – mówi tata dziewczynki.
Sytuacją Wiktorii i jej rodziców zainteresowała się TVP1. Trzydziestego listopada cała trójka miała być gościem w programie „Kawa czy herbata”, emitowanym w godzinach wczesno porannych od 6:00 do 8:00. Jak się okazało, Stefanów wówczas nie było. Jak wyjaśnił tata dziewczynki, Wiktoria na dzień przed wyjazdem do Warszawy rozchorowała się. Realizatorzy programu kolejny termin wyznaczyli na  13 grudnia. Rodzice wówczas raz jeszcze zapraszają wszystkich przed telewizory.
Liczą też na to, że być może po nagłośnieniu ich historii na antenie ogólnopolskiej,  znajdzie się osoba, która to zetknęła się z podobnym przypadkiem padaczki lekoopornej i być może ma kontakty, nie koniecznie w Polsce ale i za granicą do lekarzy specjalizujących się w podobnych przypadkach.
Póki co, każdego dnia rodzina, przyjaciele, znajomi ćwiczą z Wiktorią stymulację bodźcowo – ruchową. Rodzice pokazują jej świat i tak jak zdrowemu dziecku, starają się dostarczyć jak najwięcej atrakcji i zabawy. Wiktoria jest też pod nieustanną kontrola specjalistów i terapeutów. Bardzo, dwuipółletniej Wiktorii, pomagają również turnusy rehabilitacyjne. – Po takim kilkudniowym turnusie widać u naszej córeczki zdecydowaną poprawę. Jeden atak padaczkowy sporą tego część niweluje. Dla tego tak ważne jest dla nas znalezienie odpowiedniego lekarza - przyznają. Rodzice podkreślają też, że na takie kosztowne turnusy, mogą pozwolić sobie tylko i wyłącznie dzięki  ludzkiej dobroci i hojności. – Dzięki państwa wpłatom  z 1 % podatku udało nam się uzbierać około dwudziestu dwóch tysięcy złotych. To dla nas ogromna kwota, którą na pewno godnie spożytkujemy – podkreślają Stefanowie.
Jednocześnie przy pomocy przyjaciół i znajomych organizują wszelkiego rodzaju imprezy charytatywne, podczas których zebrane pieniądze zasilą konto małej Wiktorii. Kolejna taka właśnie impreza już niedługo 9 grudnia odbędzie się w Czarcim Młynie w Grudziądzu. Będzie to I Grudziądzki Wieczór Szantowy podczas, którego zagrają takie kapele jak B.O.R.Y, Może I My, Mietek Folk oraz Zejman & Garkumpel. Jak sugeruje nazwa, dominowały  będą utwory szantowe i żeglarskie. Dochód ze sprzedaży biletów oraz prowadzonych w trakcie koncertu, licytacji zasili oczywiście konto Wiktorii. Rodzice serdecznie na nią zapraszają również mieszkańców powiatu świeckiego.

Artykuł zamieszczony w Czasie Świecia