Wigilia podopiecznych GOPS
Tradycyjnie na kilka dni przed świętami w sali Domu Kultury w Jeżewie, blisko dwieście osób korzystających ze wsparcia Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej uczestniczyło w specjalnie dla nich przygotowanym spotkaniu wigilijnym.
Następnie spotkaniem zawładnęli uczniowie Jeżewskiego Zespołu Szkół, którzy to pod okiem nauczycieli i katechetów przygotowali barwny program artystyczno – wokalny. Młodsi zaprezentowali się w jasełkach misyjnych, w których to oprócz sztandarowych postaci występowali również przedstawiciele innych krajów i narodowości, między innymi Indianie, Chińczycy, Japończycy, ciemnoskórzy a nawet Eskimosi. Wszyscy podążali do nowo narodzonego Jezusa z tym co posiadali najcenniejszego. Jasełka uatrakcyjniła gitarowa oprawa muzyczna, co nadawało wyjątkowo świąteczny nastrój. W programie artystyczno – wokalnym wystąpiły również przedstawicielki starszych klas, głównie w znanym repertuarze piosenek świątecznych. Jak zwykle łzy wzruszenia na wielu twarzach pojawiły się, kiedy gimnazjalistki śpiewały „Znak pokoju”.
W tym samym czasie na stołach pojawiały się półmiski pełne ryb, pierogów czy krokietów, a zapach gorącego barszczu apetycznie rozchodził się po całej sali. Na stołach nie mogło zabraknąć również świątecznych wypieków i słodkości. Chwilę później do akompaniamentu piosenki „Idzie Mikołaj”, oklasków, krzyku i radosnego wrzasku na salę wkroczył wyczekiwany głównie przez najmłodszych, Mikołaj w wielkiej biskupiej czapce. Po odbiór upominków dzieci zapraszane były rodzinnie. Jak co rok, przy rozdawaniu prezentów pomagały pracownice GOPS-u, mimo to Mikołaj i tak miał dosłownie pełne ręce roboty. Jednocześnie można było zaobserwować reakcje obdarowywanych. Jedni z radością prawie biegli wprost w objęcia sympatycznego brodacza. Inni ze zniecierpliwieniem przedreptywali z nogi na nogę w oczekiwaniu na wywołanie ich. Byli też tacy, którzy z mamą albo starszym rodzeństwem za rękę, z pewną obawą, a nawet łzami podchodzili po odbiór paczki. Bez względu na to wszyscy byli sprawiedliwie obdarowywani i niejednokrotnie trudno im było udźwignąć podarunki. Na zakończenie obdarowani zostali ci najstarsi, dorośli już uczestnicy Klubu Samopomocy, u których prezenty wywoływały radosne uśmiechy na twarzach.
Kiedy wszystkie paczki był rozdane, nie od razu pozwolono Mikołajowi odejść. Najpierw musiał on uczestniczyć w prawdziwej sesji zdjęciowej. Chętnych na prywatne zdjęcie najlepiej na kolanach u Mikołaja, z rozświetloną choinką i aniołkiem w tle było bardzo wielu. Po zakończeniu tej części ostatnim punktem spotkania było wspólne śpiewanie kolęd. Ci odważniejsi mieli okazję zaśpiewać kolędę lub piosenkę świąteczną do mikrofonu, co nie raz okazywało się nie lada wyzwaniem.
Fragmenty zawarte w "Czasie Świecia"
Data dodania 15 lutego 2019