Dziś jest niedziela 28 kwietnia 2024 r. Godzina 13:01 Imieniny Bogny, Walerii, Witalisa

Czwarta wycieczka rowerowa “ na około Stelchna

Czwarta wycieczka rowerowa “ na około Stelchna

Czwarta wycieczka rowerowa – na około Stelchna


W   środowe, bardzo przyjemnej słonecznej pogodzie, kilkadziesiąt osób wybrało się na wycieczkę na wokół jeziora Stelchno. Kilka minut po szesnastej całą grupa ruszyła z pod remizy strażackiej. Warto dodać, że wśród uczestników, dwoje z nich to sześcio i siedmioletnie dzieci, które z reguły jadą na bagażniku u członków rodziny. Z racji, że była to stosunkowo krótka i łatwa trasa, tym razem pedałowały one samodzielnie na własnych, małych rowerkach. Choć nie obyło się bez małych upadków i wywrotek, cała grupa zgodnie orzekła, że małym rowerzystom szło, a raczej pedałowało się świetnie.
Rowerzyści jechali w kierunku Laskowic, na krzyżówce przy kapliczce skręcili w prawo kierując się w kierunku Skrzynek. Kawałek dalej już był pierwszy postój na jednej z większych i bardziej znanych, poza „Borcami”, plaż. Dalej rowerzyści po nieco piaskowej drodze jechali wzdłuż jeziora. Zaraz za charakterystyczną krzyżówką w kształcie trójkąta, wjechali w las na kolejną nikomu nie znaną malutką plażyczkę. Kolejny dłuższy
postój miał miejsce nad malowniczym rozlewiskiem jeziora, nad tak zwanym Małym Stelchnem. Tu wszyscy zachwycali się przepięknymi widokami, niespotykaną roślinnością i prawdziwą łabędzią rodziną. Większość zachwycała się też jedynym w okolicy domem z oryginalnymi malowanymi w rustykalne kwiaty, okiennicami. Nigdzie w okolicy, jak tu, nie rośnie tyle przepięknie polnych kwiatów, a na wodzie nie pływa tyle lilii wodnych i żółcieni.
Stąd cała grupa leśną drogą dojechała do piaskowej drogi łączącej Skrzynki z Czerskiem Świeckim. Potem wszyscy już jechali asfaltem wprost na najbardziej znaną plażę Stelchna. W tym roku udało się zorganizować ognisko właściwie na plaży. Dzięki mieszkającej tam rodzinie Wrycza, która od niedawna prowadzi tu,, na własnym terenie, małe gospodarstwo usługowo – turystyczne. Rowerzyście odpoczywali po nieco uciążliwym, piaskowym pedałowaniu, piekąc przy tym tradycyjne kiełbaski na grillu. Na terenie gospodarstwa jest też sporo atrakcji dla najmłodszych. Dzieci w tym czasie mogły bawić się na huśtawkach czy robić babki z piasku w kajakowej piaskownicy. Kiedy wszyscy wyglądali na zrelaksowanych i najedzonych, gospodarze zaproponowali darmowe pływanie kajakami i rowerkami wodnymi. Rowerzystów nie trzeba było długo prosić, już po chwili sporo z nich znów pedałowało, tym razem na rowerku wodnym. Podziewając piękną przyrodę, skąpaną w ostatnich promieniach zachodzącego słońca.

 

Data dodania 15 lutego 2019

W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. Więcej szczegółów w naszej Polityce Cookies.

Zamknij