Dzieje Parafii w Jeżewie
Dzieje parafii
Początki trwałej organizacji kościelnej na Pomorzu Gdańskim sięgają czasów Bolesława Krzywoustego, który w 1119 r. ostatecznie połączył terytorium pomorskie z Polską. W celu przeprowadzenia planowej i zorganizowanej chrystianizacji Pomorza utworzono w 1124 r. biskupstwo we Włocławku, które objęło swym zasięgiem Kujawy (stąd zwano je również kujawskim) i większość ziem Pomorza Gdańskiego. Ziemia świecka, a więc także obszar dzisiejszej gminy Jeżewo, weszły w skład archidiakonatu pomorskiego, którego powstanie według J. Sporsa datuje się najpóźniej na przełom lat dwudziestych i trzydziestych XIII wieku*29. Stopniowo powstająca sieć parafialna opierała się o grody książęce. Pierwsze osady takie jak Białe, Taszewo, Krąplewice zapewne należały do grodowej parafii w Świeciu. Według księdza Stanisława Kujota wybitnego znawcy dziejów Pomorza parafię jeżewską utworzył "...któryś książę albo król z najbliższej dawniejszej, którą była świecka"*30. Stało się to pewnie za rządów Pomorzem Mściwoja II (1272 - 1294). Książę pomorski utrzymywał przyjazne stosunki z kościołem, co wyrażało się we wspieraniu rozwoju sieci parafialnej i nadaniach dóbr biskupom. W 1277 r. biskupstwo włocławskie otrzymało nadanie Świekatowa, później- Komorska i zapewne Jeżewa, które jest wsią biskupią w 1293 r. Za rządów Mściwoja II archidiakonat pomorski został podzielony na trzy dekanaty: gdański, tczewski i świecki, co wiązało się z zakończeniem procesu wykształcenia się sieci parafialnej. W niemieckiej kronice szkoły w Jeżewie zanotowano: '...Kościół w Jeżewie wybudowano w 1280 r."*31
Tak więc można przypuszczać, że parafia jeżewska powstała najprawdopodobniej w latach 1270 - 1294. Pierwsza wzmianka źródłowa o istnieniu parafii w Jeżewie pochodzi z 1320 r., gdy wśród świadków w procesie polsko - krzyżackim o Pomorze wymienia się proboszcza Dobrosława*32. W 1376 r. probostwo w Jeżewie przekazano tytularnie włocławskiemu klerykowi Grichowi*33.
W 1582 r. w skład parafii wchodziły następujące miejscowości: Bedlno (Belno), Białe, Buczek, Czirsk (Czersk), Jascz (Jaszcz), Jeżewo, Krapienicze (Krąplewice), Laskowicze (Laskowice), Lipno Wielkie (Lipno), Lipno minus (Lipienki), Osłowo, Piskarki, Taszewo.
W 1649 r. do parafii jeżewskiej wchodziły: Belno, Białe, Buczek, Buszno (Buśnia), Czersko (Czersk), Jaszcz, Jeżewo, Krampiewice (Krąplewice), Laskowice, Lipienko (Lipienki), Lipna, Osłowo, Piskarki, Taszewo. Rozwój sieci osadniczej w drugiej połowie XVII wieku spowodował zwiększenie liczby osad parafialnych, Głównie powstały pustkowia. Wizytacja kościelna z 1686 r. podawała następujące osady należące do parafii Jeżewo: Belno, Białe, Buczek, Busno (Buśnia), Czersko, Huta, Jaszcz, Jeżewo, Kotowka, (Kotówka), Kranipiewnice (Krąplewice), Laskowice, Legnowo (Łęgnowo), Lipienki, Lipna, Osłowo, Piskarki, Taszewko, Taszewo, Wężowiec.*34 W połowie XVIII wieku do parafii, poza miejscowościami wymienionymi w 1686 r., weszły nowe pustkowia: Bedlenki (osada młyńska), Buszenki (Mała Buśnia), Długoleszcz, Nowa Wieś i Skrzynki*35.
Niestety, źródła nie przekazują informacji o liczbie wiernych w parafii. Do podstawowych obowiązków wiernych należało święcenie niedziel i świąt przez udział we mszy świętej i wstrzymywanie się od wykonywania cięższych prac - nie tylko pracy fizycznej, ale także odbywania targów i sądów. Od XIV wieku powszechnie praktykowano chrzest dzieci. Raz do roku należało skorzystać ze spowiedzi i komunii - obowiązkowo w okresie Wielkanocy. Od XII wieku upowszechnił się jako obowiązkowy sakrament małżeństwa. Powszechnie praktykowano obowiązek ostatniego namaszczenia. Mniej rozpowszechnione było bierzmowanie. Wizytacje kościelne podawały informacje o wypełnianiu przez wiernych obowiązków chrześcijańskich. W 1582 r. wizytujący zapisał: "... W parafii są niektórzy, którzy się nie spowiadają, ani nie chodzą do komunii." Wizytacja 1686 r. podała, że w czasie Wielkanocy ok. 250 katolików nie skorzystało ze spowiedzi.
Od początków XVII stulecia obszar parafii Jeżewo zaczęli zamieszkiwać ewangelicy. Wizytacja z 1582 r. stwierdziła, że w parafii heretyków nie ma. Pod koniec XVII wieku biskup B. Madaliński odnotował, że na terenie parafii mieszkają liczni luteranie. Niekatolicy zamieszkiwali Taszewo. Sprowadziła ich luterańska rodzina Konarskich. Mimo wielu starań, by inni ich poddani stali się ewangelikami 9 rodzin w XVII wieku nie wyrzekło się katolicyzmu i uczęszczało do kościoła w Jeżewie.
W początkach XV wieku władze kościelne utworzyły dekanat jeżewski, w związku z czym rozpoczęto budowę nowego kościoła, gdyż poprzedni został zniszczony w czasie wojen polsko - krzyżackich*36. Budowę zaczęto w 1427 r. - z tego właśnie okresu przetrwały do dnia dzisiejszego nawy prezbiterium jeżewskiej świątyni. Pozostałe ściany kościółka były drewniane. Świątynia była jednonawowa. Świadectwem tamtych czasów jest krzyż z wyrytą datą 1427 r. znajdujący się obecnie na wieży kościelnej. Zapewne w omawianym okresie pobudowano dzwonnicę, na której zawieszono dzwony. Do dziś wisi dzwon z 1500 r. z gotyckim napisem:
„ hylf mir maria berat zu einen guten enden. Amen 1500” (pomóż mi Mario przygotować do dobrego końca). Drugi dzwon zawieszono w Jeżewie w 1517 r.. Miał również napis: " O sante Laurenti iuwa nos omnes Jhesus Maria". ( O święty Wawrzyńcze umocnij nas wszystkich Jezus Maryja)*37
Interesujące informacje o jeżewskiej świątyni pochodzą z wizytacji z 1686 r. "Kościół jest pod wezwaniem Przenajświętszej Trójcy. Do obiektu wchodzi się przez połączoną z kościołem dzwonnicę z portykiem. W kościele znajdują się trzy stosowne ołtarze. W głównym ołtarzu jest właściwe tabernakulum z dobrym zamknięciem. Naprzeciwko głównego ołtarza umieszczono chrzcielnicę - bardzo brzydką i nieodpowiednią, w której znajduje się kociołek z wodą święconą. Chór kościelny jest całkowicie murowany. Zakrystia kościelna jest murowana zwieńczona sklepieniem. Podłoga w całym kościele jest dobra, okna całe, ściany pobielone. Dach z dachówek nieco uszkodzony przez wiatry i w czasie deszczu przecieka. Zakrystię pokryto częściowo dachówką i deskami".
Przełom XVII/XVIII wieku przyniósł pewną zmianę w wystroju kościoła. Wizytacja kościelna z 1711 r. podawała, że w budynku murowanym są trzy nowe ołtarze: "bardzo stosownie i pięknie wykonane, ale nie są pomalowane ani ozłocone". Ołtarze pochodzą z początku XVIII wieku. Autor dzieła jest nieznany. Ołtarz główny składa się drewnianych rzeźb: św. Jakuba Starszego, św. Wojciecha, św. Stanisława i św. Wawrzyńca oraz w zwieńczeniu - pośrodku Trójcy Św., po bokach Barbary, Małgorzaty, Szczepana i Kazimierza Królewicza oraz 4 aniołów z kartuszami; w polu środkowym obraz N.P. Marii Niepokalanie Poczętej - również barokowy z drugiej połowy XVII wieku. Dwa ołtarze boczne z kręconymi kolumnami i dekoracją akantową oraz rzeźbami nierozpoznanych świętych i aniołów. "W świątyni jest również nowa ambona i chrzcielnica już ozdobiona różnymi kolorami. Naprzeciwko głównego ołtarza znajduje się chór, gdzie ustawiono dobre, lecz małe organy. Wnętrze kościoła jest gładkie, ozdobione drewnianymi elementami, podłoga równa, ławki dobre, odpowiednio ułożone" - tak wizytujący J. Jugowski opisał jeżewską świątynię. Widok zewnętrzny był także pozytywny: "zewnętrzne ściany kościoła są całe, dach jest dobry. Wieża dzwonnicza przylegająca do kościoła jest drewniana, pięknie na górze zwieńczona”.Zapewne zawieszono nowy dzwon, który został odlany w 1701 r. Wyryto na nim napis: " Sit nomen Domini benedictum. Anno 1701". (Niech imię Pana jest błogosławione. Rok 1701).
Kolejne zmiany w jeżewskiej świątyni przypadały na koniec lat czterdziestych XVIII wieku. Związane było to z przyznaniem parafii jeżewskiej odpustu Trójcy Świętej, który po raz pierwszy miał miejsce w pierwszą niedzielę po Zesłaniu Ducha Świętego w 1749 r. Najważniejszą zmianą było rozebranie zbyt małego chóru i w jego miejsce postawienie znacznie większego - drewnianego. Upiększono również wnętrze kościoła wyposażając je w ławę kolatorską ozdobioną kartuszami herbowymi Sas (ród Jaworskich) i Grot (ród Wolszlegier)*38.
Być może właśnie w omawianym okresie Jeżewo otrzymało obraz Koronacji N.P. Marii. Źródła tego faktu nie podają. Obraz powstał prawdopodobnie ok. 1625 r. w Gdańsku w pracowni wybitnego artysty Hermana Hana. Malarz przedstawił ówczesne osobistości europejskie, między innymi papieża Urbana VIII, cesarza Ferdynanda II, króla polskiego Zygmunta III Wazę. W takim kształcie zewnętrznym i wystroju wewnętrznym przetrwała świątynia jeżewska do kolejnej przebudowy w 1824 roku. *39.
Pośród sprzętów kościelnych wizytacja w 1582 r. wymieniała srebrny i pozłacany kielich z pateną, wielki krzyż srebrny, 2 mosiężne kielichy, mosiężną monstrancję wymagającą naprawy, 6 pięknych ornatów, 14 obrusów, 10 ręczników, 2 stare kapy, w dobrym stanie dywan, 3 kociołki, 2 spiżowe kotły. W 1711 r. wyposażenie kościoła niewiele się zmieniło. Sprawozdanie powizytacyjne wymieniało: kielich srebrny, złocony z pateną, srebrną monstrancję, 2 mosiężne świeczniki, 2 kociołki, turybularz z miedzianą łyżeczką, 4 cynowe świeczniki, lawatorium (naczynie do mycia rąk), 2 tacki, 2 ampułki oraz naczynia do olejów świętych.
Wokół kościoła rozciągał się cmentarz, który w 1582 r. był ogrodzony. Na wschód od kościoła znajdowała się plebania, która pod koniec XVI w. została przez wizytującego oceniona jako dosyć stara i wymagająca licznych reperacji. Na początku XVII wieku zapewne zbudowano nową plebanię, gdyż wizyta z 1649 r. wspomina dom proboszcza jako nowy. Wizytujący parafię w 1686 r. zapisał: " dom proboszcza jest wygodny, ale przez niedbalstwo proboszcza w wielkim stopniu ulega ruinie wraz z folwarkiem i innymi zabudowaniami gospodarczymi". Cmentarz przykościelny nie miał ogrodzenia, brakowało kostnicy. Stopień zniszczeń plebanii musiał być bardzo znaczny, gdyż wizytacja z 1711 r. podaje, że plebania jest nowo zbudowana - całkowicie z drewna. Do plebani należały takie budynki gospodarcze: stajnia, chlewik, stodoła, owczarnia i wozownia. Stan obiektów na początku XVIII wieku był nie najlepszy, gdyż lustrator w 1711 r. odnotował "stodoła wraz z innymi budynkami wymaga naprawy”.
Od dawna proboszcz posiadał uposażenie ziemskie. Jak już wspomniano w odnowionym dokumencie lokacyjnym z 1412 r. proboszcz jeżewski posiadał 3 łany ziemi. Ten stan posiadania utrzymał w 1582 r. Pod koniec XVII wieku wizytacja kościelna (1686 r.) podawała, że do parafii należało 5 łanów ziemi, 2 ogrody z domkami oraz ogród przy plebanii i drugi naprzeciwko kościoła. W XVIII wieku ogrody z domami proboszcz wydzierżawił za roczną opłatą.
Od najdawniejszych czasów do parafii należał las iglasty, który w źródłach określano jako borra (1534 r.)*40. Proboszcz miał prawo wyrębu oraz trzymania pasiek. Miód i wosk przeznaczono na użytek kościelny. W 1746 r. pasieka plebańska składająca się z 16 barci została wydzierżawiona pszczelarzowi, który od każdego ula płacił rocznie po 24 grosze. Do parafii należało także jezioro Jeżewko. Taki stan uposażenia ziemi utrzymał proboszcz do I rozbioru Polski (1772 r.)
Od najdawniejszych czasów głównym zadaniem proboszcza był obowiązek zapewnienia wiernym należytej opieki duszpasterskiej. Sprowadzało się to do udzielania sakramentów, odprawiania mszy przynajmniej w niedzielę i święta oraz głoszenia kazania.
Zasadniczym źródłem dochodów plebańskich w parafii Jeżewo były dziesięciny, które pobierano z nadania biskupa. Poza tym wszyscy wierni byli zobowiązani (z wyłączeniem szlachty) do zapłaty tzw. stołowego. Dziesięcina i stołowe stanowiły dochód parafii*41. Znana jest wysokość danin, jakie pobierał pleban jeżewski w 1583 r. Mieszkańcy Belna, Białego i Jeżewa od każdej włóki musieli dać po korcu żyta i owsa, Taszewa i Piskarek - od włóki po 1 marce i po pół korca żyta i owsa, Laskowic i Krąplewic - od włóki po 2 marki i po korcu żyta oraz owsa, Lipna - od łana po 4 grosze. Z Buczka, Czerska, Jaszcza i Osłowa nie zbierano żadnej daniny, gdyż "proboszcz nie wie jaką daninę mają składać". Wizytujący parafię biskup Hieronim Rozrażewski stwierdził, że większość miejscowości nie wywiązała się z nałożonych podatków. „Daniny od lat nie płacą wierni z Białego, Buczka, Czerska, Jaszcza, Osłowa, Krąplewic i Laskowic”. Mieszkańcy Piskarek "od 4 lat nie płacą". W Belnie tylko jeden z właścicieli uregulował należności. W Taszewie, Piskarkach, Krąplewicach i Laskowicach w ramach danin oddawano jedynie stołowe. Jedynie mieszkańcy Lipienek, Lipna i Jeżewa wywiązali się z nałożonego podatku. W związku z tym parafia jeżewska w 1583 r. tonęła w długach, które szacowano na ponad 130 marek.
Biskup nałożył na parafię "karne" 10 marek oraz nakazał odprawić w dniu 1.01.1584 r. mszę świętą w intencji kościoła i parafian. W 1598 r. poborcy podatkowi zebrali z czynszów 50 florenów 16 groszy, 32 korce owsa i 34 kapłony (wykastrowane koguty). W półtora wieku później - w 1710 r. daninę uiszczono znacznie lepiej. Jedynie mieszkańcy Białego nie mogli się wywiązać ze swoich świadczeń. Pozostałe miejscowości płaciły podatek zgodnie z ustalonymi w XVI wieku normami.
Od XVI wieku parafia spełniała szerokie funkcje społeczne. Na pierwszym miejscu, poza działalnością duszpasterską, należy wymienić funkcję oświatową. Wypełniała ją szkoła parafialna, której zasadniczym celem było wychowanie religijno - moralne i prowadzenie nauczania. Nauczaniem zajmował się organista lub kantor. Szkoła wiejska była niewielka - liczyła kilkoro uczniów, np. w diecezji krakowskiej w połowie XVII wieku średnio na szkołę wiejską przypadało 4,9 uczniów. Zajęcia odbywały się tylko w zimie i lecie. Wiosna i jesień należała do prac polowych. Do szkoły uczęszczali przede wszystkim chłopcy, których uczono w zakresie elementarnym czytania i pisania po łacinie, katechizmu i ministrantury.
W Jeżewie szkoła parafialna została odnotowana w źródłach w 1583 r. Wtedy to nauczycielem był Blasimo Wolski, który za nauczanie otrzymał dom i ziemię. (Była to darowizna Rostenbergów - właścicieli Taszewa). W 1668 r. nauczyciel w Jeżewie nie posiadał ani domu, ani ziemi, jak również nie otrzymał żadnej zapłaty. W 1710 r. nauczyciel jeżewski korzystał z domu i niewielkiego ogrodu. Posiadał także 1 włókę roli. O opłatach za nauczanie źródła milczą. W 1593 r. nauczyciela odwiedził biskup H. Rozrażewski.. Poza szkolnictwem katolickim w okolicach Jeżewa w XVIII wieku rozwijała się oświata luterańska. Wizytacja kościelna z 1766 r. odnotowała istnienie takich szkół w Buczku, Białym, Buśni, Czersku i Krąplewicach.
Jak przy wielu kościołach pomorskich, tak i w Jeżewie funkcjonował szpital czyli przytułek dla ubogich z terenu parafii. W 1772 r. w przytułku zamieszkiwało 6 osób.
Wśród proboszczów jeżewskich jako pierwszy znany ze źródeł występuje Dobrosław (1320 r.), następnie Grich (1376 r.). Następnych znamy dopiero z drugiej połowy XVI wieku. Byli to: Jan Wągrowicz (1583 r.), Jan Luniecz (1583 - 1586), o którym biskup H. Rażewski napisał niepochlebną opinię: "Ksiądz Luniecz od roku prowadzi życie bez zarzutu. Wcześniej nadużywał alkoholu, awanturował się. Prowadził gorszący tryb życia". Kolejni księża pochodzą z końca XVII wieku: Prokop Skępski (1669 r.), Jakub Sądkowski (1686 r.), Franciszek Jakub Glasius (1710 r.), Jakub Donarski (1711 r.), Antoni Kiezlinkowski (1735 r.), Jan Szoła (1748 r.) Proboszcz jeżewski Andrzej Jan Głowiński (1753 - 1765) "zasłynął" ze złego prowadzenia się. Otóż w 1762 r. otrzymał nakaz przeproszenia biskupa chełmińskiego za gorszące zachowanie się w Chełmnie oraz za plagę pijaństwa. W 1765 r. biskup Antoni Ostrowski zlecił księdzu dziekanowi Murzyckiemu aby przez ogłoszenie z ambony lub przybicie do drzwi kościoła jeżewskiego sprawdził i stwierdził ile i komu był winien śp. ksiądz A. Głowiński i uregulować te długi. Ostatnim przedrozbiorowym proboszczem jeżewskim był ksiądz Józef Pączkowski (1765 - 1780)*42. Jak już wcześniej wspomniano parafia Jeżewo od 1749 r. obchodziła Odpust Św. Trójcy. Od tego samego roku przy kościele zaczęło działać Bractwo Trójcy Świętej.
Poza kościołem parafialnym w Jeżewie na terenie parafii istniała prywatna kaplica przydomowa w Belnie. Powstała ona po 1328 r. kiedy to wielki mistrz krzyżacki Werner von Orsela nadał za zasługi Januszowi - sędziemu świeckiemu wieś Belno z prawem urządzenia domowej kaplicy. Źródła kościelne istnienie kapliczki odnotowywały jeszcze w XVIII wieku*43.
1. Dzieje i rola parafii rzymskokatolickiej
Wiek XIX przyniósł poważne zmiany w administracji kościelnej. Bulla papieska „Dsalute animarum” z 1821 roku wprowadziła nową organizację zarządu kościelnego. Dwa dekanaty: w Świeciu i Nowem, pozostające dotąd w granicach diecezji kujawskiej z siedzibą we Włocławku, włączono do diecezji chełmińskiej. Od tego czasu obejmowała ona obszar całego Pomorza Nadwiślańskiego. Stolicę biskupstwa, już w nowych granicach z 1824 roku, przeniesiono z Chełmna do Pelplina. Jeżewo przyłączono do dekanatu świeckiego, który obejmował następujące parafie: Bysław, Cekcyn, Drzycim, Jeżewo, Gruczno, Lubiewo, Niewieścin, Osie, Polskie Łąki, Przysiersk, Sreock, Śliwice, Świekatowo, Świecie, Topólno. Funkcje dziekanów świeckich pełnili między innymi k. Wojciech Łakoniecki (1820-1841) i ks. Ignacy Jasiński (1847-1858), obaj proboszczowie z Gruczna, ks. Juliusz Steingke (1858-1882) proboszcz z Jeżewa i Wojciech Block (1882-1910) proboszcz ze Świecia. *63
Proboszczami jeżewskimi w okresie niewoli pruskiej byli: Józef Pączkowski (1765-1780), Jan Kręciszewski (1780-1789), Antoni Moszczyński (1795-1798), A.Smoczyński (1800-1802), Franciszek Siemiątkowski (1802-1805), Michał Pawłowski (1805-1808) proboszcz i kanonik z Komórska, zawiadywał parafią jeżewską, Jan Borenta (1808-1818) wikary ze Świecia, administrował parafią jeżewską, Wincenty Węsierski (1818-1822, Wojciech Gosieniecki (1823-1844), Fryderyk Gaede (1845-1851), Juliusz Steinigke (1851-1889) Ignacy Rosentreter (1889-1899), Jan Burtschik (1900-1947). Władze pruskie próbowały bez zgody biskupa obsadzać parafie. Regencja pruska interesowała się pochodzeniem księży. Po śmierci księdza Józefa Pączkowsksiego (1780r.) władze państwowe poszukiwały na beneficjum w Jeżewie księdza znającego język niemiecki. Stanisław Jan Maurzycki – ówczesny proboszcz świecki zalecał władzom Jana Kręciszewskiego, który został proboszczem w 1780 roku.*64 Niestety, źródła nie podają obsady proboszcza w latach 1790 – 1795 oraz w latach 1798 – 1800. W związku ze wzrostem liczby wiernych - w 1895 roku parafia jeżewska liczyła 4001 dusz i była jedną z większych w diecezji, władze biskupie zezwoliły na utworzenie etatu wikariusza. Byli oni w Jeżewie w latach 1900 – 1917. Lista księży wikariuszy jest następująca: Emil Waschiński III – XII 1900r, Szpiler I - III 1901r, Paweł Konitzer IV 1901r – XII 1902r, Jan Ronspiess I 1903r – XII 1903r, Wincenty Tomaszewski I – VI 1904r, Czaplewski VII - XII 1904r, Konrad Gburkowski I – VI 1905r. Doroszyński VII – XII 1905r, Liss I – IV 1906r, Józef Dembieński V 1906r – XII 1907r, Władysław Krause I – XII 1908r, Gwaltpfmiterod I 1909r – VI 1910r, Zapałowski VII 1910r – XII 1911r, Makowski I VI 1912, Leon Sochaczewski VII 1912r – III 1916, Edward Pinker IV – IX 1916r, Leon Kręcki X 1916r – V 1917r. *65
Ostatnim proboszczem jeżewskim przed zmianami administracyjnymi w 1821 roku był Wincenty Węsierski. Urodził się on 5 kwietnia 1788 roku w Stawisku koło Kościerzyny. Ukończył seminarium duchowne w Chełmnie. Wyświęcony został 25 maja 1815 roku. Od 1817 roku ksiądz Wincenty Węsierski był wikarym w Świeciu, Nowem i Grudziądzu. Od 1818 roku kierował parafią jeżewską jako proboszcz. W 1823 roku przeniesiony został do Więcborka. Zmarł 25 stycznia 1865 roku.
Przegląd dokonań proboszczów jeżewskich należy rozpocząć od księdza Wojciecha Gosienieckiego, który władał parafią po zmianach w administracji diecezji. Ksiądz Wojciech Gosieniecki urodził się 19 kwietnia 1784 roku w Komórsku. Rodzicami jego byli Tomasz i Marianna Niedzielska. W latach 1809 - 1811 był alumnem w Seminarium Duchownym w Chełmnie. Wyświęcony został w Chełmnie 25 stycznia 1811 roku. W latach 1813 – 1816 był wikariuszem w Nowem, następnie w Serocku (1816 – 1823). Do Jeżewa przybył na probostwo 2 maja 1823 roku. Biegle posługiwał się łaciną, językiem polskim i niemieckim. Zmarł w Jeżewie 6 maja 1846 roku. Pochowany został na jeżewskim cmentarzu przykościelnym. Jego staraniem dokonano przebudowy kościoła. Prace polegały na rozebraniu drewnianej wieży oraz nawy – także drewnianej. Pozostawiono jedynie prezbiterium, które było zbudowane z kamienia i pochodziło z przełomu XIV/XV wieku. W miejscu rozebranej nawy i wieży postawiono murowaną nawę główną i dwie mniejsze nawy boczne a od strony zachodniej wybudowano, wkomponowaną w bryłę kościoła, murowaną wieżę zwieńczoną hełmem. Prace w latach 1823 – 1824 wykonał Kaus z Nowego za 1778 talarów. W obecności wiernych w 1824 roku dziekan świecki ksiądz Wojciech Łakomecki dokonał poświęcenia świątyni. *66
W latach 1845 – 1851 proboszczem parafii jeżewskiej był Fryderyk Gaede. Był on synem grudziądzkiego chirurga. Urodził się 26 lutego 1809 roku. Wykształcenie zdobył w Nysie na Śląsku. Od 1841 roku pracował w Seminarium w Pelplinie. Zmarł w Oliwie w 1879 roku. *67
Kolejnym proboszczem w latach 1851 – 1889 był Juliusz Steingke. Urodził on się w Gdańsku 21 października 1819 roku. W wieku 23 lat wstąpił do Seminarium w Pelplinie, które ukończył 10 maja 1846 roku otrzymując tym samym święcenia kapłańskie. Wstępując do Seminarium w ogóle nie znał języka polskiego. Po kilku latach język opanował biegle. W latach 1848 - –1851 był proboszczem w Gronowie. Do Jeżewa przybył 21 sierpnia 1851 roku. Był dobrym organizatorem życia parafialnego. Uaktywnił działalność Bractwa Świętej Trójcy, dla którego opracował statut (3.X. 1852r.). Założył w parafii w 1856 roku Bractwo Trzeźwości. W związku z przyjęciem w 1862 roku przez parafię kolejnego patrona – Świętego Walentego, ks. J.Steingke przeprowadził gruntowne odnowienie ołtarzy w świątyni. Prace w latach 1857 –1858 wykonywał gdański artysta malarz Rance. Renowacji poddano również obraz koronacji N. P. Marii – prace wykonywał Stefan Lewicki w Pelplinie (1871r.) W latach 1858-1887 ks. Steingke był dziekanem świeckim a od 1882 roku kanonikiem honorowym kapituły chełmińskiej. Należał do Towarzystwa Pomocy Naukowej. W latach 1859 – 1872 był powiatowym inspektorem szkół ludowych. Mimo, że był Niemcem nie ulegał wpływom rządu pruskiego, który zmierzał do wprowadzenia kazań w języku niemieckim. Oburzał się na fakt usuwania i ograniczania języka polskiego ze szkół. Parafian napominał, by nie zaniedbywali swych zwyczajów i języka. W życiu codziennym był człowiekiem miłosiernym, dobrym, często wykorzystywanym przez innych. Pelpliński „Pielgrzym” w wydrukowanym pośmiertnym wspomnieniu napisał między innymi :
„Ksiądz J. Steingke to człowiek znamienitych cnót obywatelskich. Był litościwy, był miłosierny, był sprawiedliwy, mianowicie dla ludu. Nikt nie odszedł od niego bez rady, bez wsparcia, bez pociechy, a często nawet źli i lekkomyślni ludzie korzystali z jego serca wyzyskując go. Chociaż Niemiec z urodzenia miał o naszych stosunkach poglądy tak zdrowe, a nam sprzyjające, że mu się niewygasła za to od nas należy wdzięczność.(.....) Straciwszy takiego kapłana nie dziw, że parafia w smutku pogrążona z łzawym patrzy w przyszłość okiem.”. Siostrzeńcem księdza Steingke był Julian Sas-Jaworski – jeden z najwybitniejszych działaczy polskich na Pomorzu na przełomie XIX/XX wieku. Juliusz Steingke zmarł po długiej i ciężkiej chorobie 18 marca 1889 roku. Spoczywa na cmentarzu położonym bezpośrednio przy kościele jeżewskim. *68
Zgodnie z obowiązującym zarządzeniem władz pruskich z 1 września 1848 roku prawo powoływania proboszcza w kościołach, które należało przed 1772 rokiem do biskupów, należało na przemian do rządu pruskiego i biskupa chełmińskiego. W przypadku Jeżewa po śmierci J. Steingke prawo do obsady proboszcza należało do władz pruskich. W okresie 19.III – 24. IX 1889 roku parafią jeżewską administrował ksiądz Ludwik Wollenberg. 25 września 1889 roku rząd pruski mianował Ignacego Rosentretera proboszczem w Jeżewie. Urodził się on w Oborowie powiat Chojnice 17 czerwca 1857 roku. Był człowiekiem wykształconym – doktorem nauk teologicznych. Jego brat Augustyn Rosentreter był biskupem chełmińskim. (1899-1926) W czasie pobytu w Jeżewie w latach 1889 – 1892, był inspektorem szkół ludowych (Jeżewo, Jaszcz, Pięćmorgi). Z inicjatywy księdza I. Rosentretera w Jeżewie w 1894 roku założono spółdzielczą kasę pożyczkową – Raiffeisen. Przy pomocy Kasy nabyto z rąk Niemca Schmidta majątek ziemski (dawne dobra biskupa włocławskiego) i rozparcelowano go pomiędzy ludność katolicką polską. Powstało wtedy 25 – 30 samodzielnych gospodarstw. We wrześniu 1899 roku został przeniesiony na proboszcza w Gniewie. W opinii parafian uważany był za duchownego narodowości niemieckiej. Zmarł 5 września 1931 roku w Gniewie. *69
Administratorem parafii jeżewskiej od października 1899 roku do lipca 1900 roku był Piotr Dunajewski.
9 sierpnia 1900 roku prezentę na probostwo w Jeżewie otrzymał ksiądz Jan Burtschik, który władał parafią przez 47 lat do 11 grudnia 1947 roku. Ksiądz Jan Burtschik urodził się 21 czerwca 1867 roku w Gdańsku. Pochodził ze zgermanizowanej rodziny kaszubskiej. Ojciec jego był służącym. 24 marca 1895 roku otrzymał święcenia kapłańskie. Jako wikariusz pracował w Unisławiu, Gniewie, i Lubawie. Wtedy nauczył się języka polskiego. „Był gorliwy w pracy duszpasterskiej, obowiązkowy, prowadził życie moralne i trzeźwe. Jego osobisty stosunek do wikarego był też poprawny.” – taką opinię o swym proboszczu wystawił ksiądz J. Dembieński, wikariusz jeżewski w latach 1906-1907. W pierwszych latach kierowania parafią ksiądz J. Burtschik oficjalnie dystansował się od działań propolskich. Uważał on, że problem narodowy nie istnieje. Dla niego parafianie byli tylko wiernymi katolikami. Taka postawa przyniosła proboszczowi jeżewskiemu opinie człowieka wspierającego interesy niemieckie. W latach 1906 – 1907 Jan Burtschik nie wspierał działań społecznych Polaków ( w tym księdza J. Dembieńskiego), którzy doprowadzili do założenia polskiego banku oraz zawiązali spółdzielnię handlową. W czasie strajku szkolnego również nie poparł żądań Polaków. Pod naciskiem władz niemieckich w Święto Bożego Narodzenia 1910 roku wygłosił w kościele po raz pierwszy kazanie w języku niemieckim. Nawet pelpliński „Pielgrzym” piętnował postawę jeżewskiego proboszcza pisząc w 1908 roku „... z wielką boleścią zaznaczyć należy , że ksiądz proboszcz B. na każdym kroku występuje przeciwko naszemu „Kupcowi” i Bankowi, a za to w podpadający sposób popiera i poleca „Raiffeisena” i Źyda Conitzera. Parafia jeżewska wyłącznie polska, ale nasz proboszcz nie łączy się ze swymi owieczkami. Mamy w ręku bogaty materiał, jako dowód na to, że w naszej diecezji są księża Niemcy, którzy nie żyją dolą i niedolą swych parafian.” Negatywną ocenę postaw narodowych księdzu Burtschikowi wystawił wikary jeżewski J. Dembieński. W swoich wspomnieniach podkreślał również, iż na postawę proboszcza miała ogromny wpływ jego siostra Maria Burtschik, która nie kryła swej nienawiści wobec wszystkiego, co polskie. W 1915 roku ksiądz J. Burtschik publicznie czynił starania o uwolnienie z więzienia księdza P. Czaplewskiego, którego władze pruskie więziły w Berlinie za obrazę armii niemieckiej walczącej na frontach wojny światowej. *70
Wśród wikariuszy jeżewskich znalazło się wielu wspaniałych i wiernych kościołowi i Polsce duchownych. Ksiądz Paweł Konitzer wyświęcony 17 marca 1901 roku został skierowany na posadę wikariusza do Jeżewa, gdzie spędził ponad półtora roku ( IV 1901r – XII 1902r.). Od 1911 roku był proboszczem w Świeciu. Współtworzył „Gazetę Świecką” , która zaczęła się ukazywać od 1913 roku. Od 1927 roku posiadał godność dziekana i tytuł Radcy parafii świeckiej. W 1939 roku został aresztowany przez hitlerowców. Zginął w Dachau 27 lipca 1942 roku. *71
Leon Sochaczewski urodził się w Świeciu 26 kwietnia 1888 roku. W Jeżewie był wikarym w latach 1912 – 1916. Od 1927 był proboszczem w Lichnowach. W 1945 roku został wywieziony na Ural (Nowaja Nogatka). Tam zmarł we wrześniu 1945 roku.
Wspominany już ksiądz Józef Dembieński przebywał w Jeżewie jako wikariusz od maja 1906 roku do grudnia 1907 roku. Urodził się 25 marca 1879 roku w Radomnie, w powiecie Nowe Miasto Lubawskie. Pochodził z biednej rodziny chłopskiej. W 1900 roku ukończył gimnazjum w Chełmnie. Następnie kształcił się w Seminarium Duchownym w Pelplinie. 13 kwietnia 1904 roku otrzymał święcenia kapłańskie . Był wikarym w Subkowych, Drzycimiu, następnie w Jeżewie. Tutaj rozwinął na szeroką skalę działalność społeczno – narodową w celu wzmocnienia bytu materialnego ludności polskiej. 6 maja 1907 roku doprowadził do założenia w Jeżewie polskiego Banku Ludowego. 27 października z inicjatywy księdza J. Dembieńskiego otwarto w Jeżewie Konsum czyli polską spółdzielnię handlową. Ponadto uczył prywatnie dzieci chłopów polskich przygotowując je do gimnazjum, dopóki władze tego nie zakazały. W czasie strajku szkolnego w Jeżewie w 1906/1907 zorganizował akcję petycyjną do cesarza i papieża. Wyjeżdżał w 1907 roku do Meklemburgii, w okolice Szwerina, ażeby przebywających tam na robotach sezonowych polskich robotników rolnych pochodzących z parafii jeżewskiej otoczyć opieką duszpasterską i uchronić przed wynarodowieniem. Za polską działalność w Jeżewie został na początku 1908 roku przeniesiony karnie do Łężyna pod Chełmżą. W lutym 1939 roku za działalność społeczno-narodową w Jeżewie został odznaczony Złotym Krzyżem Zasługi. Zmarł 11 stycznia 1962 roku. Pochowany został w Topolnie. *72
Na zawsze w parafii jeżewskiej pozostał Edward Pinker, który bezpośrednio po wyświęceniu przybył do Jeżewa w kwietniu 1916 roku, gdzie zmarł 29 września tego roku na zapalenie płuc. Jego mogiła znajduje się na parafialnym cmentarzu w Jeżewie.
W okresie zaborów parafia jeżewska wydała także dwóch księży – Antoniego Donderskigo i Zygmunta Hunsdorfa.
Antoni Donderski urodził się w Jeżewie 21 maja 1877 roku. Ojciec – Antoni był nauczycielem, Matką był Cecylia Zielińska. W 1901 roku A. Donderski otrzymał święcenia kapłańskie. W latach 1912 – 1916 kierował jako proboszcz parafią w Kartuzach. Zmarł nagle 16 listopada 1916 roku.
Zygmunt Hunsdorf urodził się w Jeżewie 19 października 1886 roku. Ojciec – Otton – był szewcem, matka Maria pochodziła z rodziny Donderskich . Święcenia kapłańskie otrzymał 2 kwietnia 1911 roku. Był wikarym między innymi w Lignowach, Miłobędzu, Bytowie, Redzie, Oliwie i Wrzeszczu. We wrześniu 1939 roku został aresztowany przez hitlerowców i zginął zamordowany 20 października 1939 roku. *73
Fragmentaryczne informacje źródłowe nie pozwalają przedstawić pełnego wykazu organistów. Pod koniec XVIII wieku organistą był Lorentz. W latach dwudziestych XIX wieku piastował to stanowisko Kalicki. Pod koniec XIX wieku organistą był Franciszek Erdmański, którego w 1899 roku zastąpił Józef Reinholz. Tenże sprawował swoje obowiązki do 1927 roku.
Zasięg parafii był znaczny – obejmował miejscowości, które obecnie nie leżą w gminie Jeżewo. Liczba wiernych parafii Jeżewo również ulegała wielokrotnym zmianom. W 1780 roku w czasie wizytacji biskupiej odnotowano w parafii 666 wiernych. Zaskakująco dużo było wyznawców protestanckich 984 osoby.
W 1841 roku do parafii należały następujące miejscowości, w których mieszkały osoby wyznania rzymskokatolickiego: Jeżewo – 247 osób, Lipinki i Wężowiec – 101 osób, Jaszcz, Nowy Jaszcz, Kwiatki – 113 osób, Czersk, Borce Łęgnowo – 61 osób, Belno i Bedlenki 145 osób, Laskowice – 157 osób, Janowa Góra, Kotówka, Pięćmorgi – 296 osób, Taszewo i Ostrów – 142 osoby, Taszewskie Pole i Łazy – 224 osoby, Ciemniki, Węglarki, Pleśno – 301 0sób, Przyspa i Huta – 114 osób, Lipno i Piskarki – 161 osób, Krąplewice i Nowe Krąplewice – 235 osób, Dubielno i Wilcze Błoto – 130 osób, Białe Błoto i Białe – 156 osób, Buczek, Huta, Nowa Wieś – 166 osób. Łącznie parafia liczyła 2749 wiernych.
W 1848 roku do parafii należały następujące miejscowości, w których liczba wiernych wynosiła: Jeżewo – 586 osób, Pięćmorgi 15, Kotówka – 17, Wymysłowo – 17, Taszewo – 84, Taszewskie Pole – 31, Ostrów – 32, Białe – 44, Przyspa –65, Wilcze Błoto – 63, Węglarki i Pleśno – 56, Ciemniki – 20, Łazy – 76, Huta – 49, Nowa Wieś 56, Lipinki – 77, Wężowiec – 23, Białe Błoto – 86, Taszewskie Pole – 179, Dubielno – 65, Janowa Góra – 325, Buśnia – 75, Jaszcz – 76, Łęgnowo – 41, Krąplewice – 64, Lipno – 62, Lasksowice – 150, Belno – 89, Piskarki – 78, Nowe Laskowice – 28, Kwiatki – 50, Nowy Jaszcz – 40, Nowe Krąplewice – 225, Skrzynki – 12, Czersk - 75 osób. Łącznie w parafii było 3042 wiernych.
Kolejne dane o liczbie wiernych w parafii jeżewskiej pochodzą z 1867 roku: Jeżewo – 253 wiernych, Lipinki iWężowiec – 76, Piskarki – 78, Lipno – 93, Belno – 106, Bedlenki – 14, Laskowice – 150, Nowe Laskowice – 5, Buczek – brak katolików, Krąplewice – 54, Nowe Krąplewice – 158, Taszewo – 90, Taszewko – 16, Ostrów – 40, Taszewskie Pole – 64, Łazy – 69, Ciemniki – 17, Węglarki – 70, Pleśno – 24, Przyspa – 64, Dubielno – 43, Wilcze Błoto – 31, Białe Błoto – 84, Białe – 23, Janowa Góra – 273, Długoleszcz – 9, Pięćmorgi – 12, Wymysłowo – 4, Jaszcz – 84, Nowy Jaszcz i Kwiatki – 93, Czersk – 111, Łęgnowo – 39, Buśnia – 70, Nowa Wieś – 17, Skrzynki – 29. Ogółem w parafii było 2363 wiernych. W Słowniku Geograficznym Królestwa Polskiego z 1882 roku znalazły się następujące miejscowości należące do parafii jeżewskiej ( autorzy nie podają liczby wiernych): Jeżewo, Lipinki, Wężowiec, Piskark, Lipno, Belno, Bedlenki, Laskowice, Nowe Laskowice, Buczek, Krąplewice, Nowe Krąplewice, Taszewo, Taszewko, Taszewskie Pole, Ostrów, Łazy, Ciemniki, Węglarki, Pleśno, Przyspa, Dubielno, Wilcze Błoto, Białe Błoto, Nowy Młyn, Pięćmorgi, Wymysłowo, Jaszcz, Nowy Jaszcz, Kwiatki, Czersk, Łęgnowo, Buśnia, Skrzynki, Krudonki Taszewskie (osada przy Białym Błocie), Długoleszcz i Leństwo (osady szlacheckie leżące w pobliżu Warlubia).
Jak już wspominano, w 1895 roku w parafii jeżewskiej naliczono 4001 dusz i uznano ją za jedną z większych w diecezji chełmińskiej. W 1904 roku w parafii naliczono 4682 wiernych, którzy mieszkali w następujących miejscowościach: Jeżewo – 1006 wiernych, Bedlenki – 21, Belno – 129, Buśnia – 228, Huta i Biały Młyn – 16, Buczek – 93, Ciemniki, Łazy, Pleśno i Węglarki – 321, Czersk i Borce – 301, Dubielno – 98, Wilcze Błoto – brak katolików, Pięćmorgi – 599, Białe Błoto – 8, Biała Huta, Brzozowy Most, Nowy Młyn – 105, Jaszcz i Łęgnowo – 134, Kwiatki i Nowy Jaszcz – 183, Krąplewice i Nowe Krąplewice – 440, Laskowice Majątek, Laskowice Dworzec – 196, Lipno – 63, Piskarki – 94, Lipinki i Wężowiec – 149, Osłowo i Nowe Laskowice – 12, Skrzynki – 25, Taszewo i Białe – 162, Taszewskie Pole – 151, Taszewko, Ostrów, Przyspa – 148 wiernych.
Analiza przedstawionych danych liczbowych wskazuje, iż liczba wiernych miała tendencję wzrostową: 1841 rok – 2749 wiernych, 1848 rok – 3041 wiernych. W roku 1867 nastąpił dość znaczny spadek o 668 wiernych. Spowodowane to było między innymi polityką germanizacyjną na Pomorzu (zmierzającą do ograniczania wpływów kościoła katolickiego), umocnieniem protestantyzmu, jak również regresem agrarnym, co powodowało odpływ ludności z Prus Zachodnich. *74
Nad całością parafii czuwał proboszcz. Najważniejszym jego zadaniem było nauczanie wiary. Poza tym proboszcz był także pośrednikiem w sprawach ogólnodiecezjalnych, kościelnych, a i państwowych – ogłaszania zarządzeń władz państwowych, listów biskupich i pasterskich. W świadomości wiernych ukształtował się pogląd o nieograniczonej roli zawiadującego parafią. W praktyce rządy w parafii ograniczone były zarówno władzą biskupią, jak lokalną administracją państwową, w głównej mierze wolą ogółu parafian. Jej wyrazicielem był dozór kościelny (Kirchen – Vorstand) oraz reprezantacja parafialna ( Gemeinde – Vertretung). Dozór składał się z proboszcza i kilku lub kilkunastu prowizorów wybieranych spośród ogółu pełnoletnich parafian. Liczba reprezentantów była na ogół trzykrotnie wyższa. O ile dozór kościelny pełnił rolę zarządu gminy parafialnej zwłaszcza w sprawach majątkowych, to reprezentacja była jedynie organem doradczym. W praktyce często funkcjonował sam dozór kościelny a reprezentacja nie była wybierana. *75
Zdekompletowana baza źródłowa nie pozwala na przedstawienie pełnej listy członków dozoru kościelnego oraz reprezentacji parafialnej przede wszystkim w pierwszym półwieczu XIX stulecia. W dokumentacji parafialnej z 1799 roku odnotowano, iż członkiem dozoru kościelnego był Antoni Zaremba. W drugiej połowie XIX wieku władze kościelne wprowadziły nową instrukcję wyborczą ( w 1875 r.), która określała, że prawo wybierania prowizorów i reprezentantów mieli członkowie parafii płci męskiej, pełnoletni i samodzielni (prowadzący osobny dom, piastujący urząd publiczny, prowadzący działalność rzemieślniczą lub handlową). Musieli oni przynajmniej od roku zamieszkiwać na terenie parafii oraz ponosić stosownie do swych możliwości ciężary kościelne. Kadencja prowizorów reprezentantów trwała sześć lat ( co trzy lata zmieniano połowę członków). Praktycznie członkami dozoru byli zamożniejsi mieszkańcy parafii, gwarantujący swoim majątkiem należyty nadzór nad majątkiem kościelnym. Dozór przeprowadzał okresowe kontrole kasy kościelnej, aprobował wydatki na utrzymanie i działalność parafii, zabezpieczał dochody proboszcza, wikarego, organisty, kościelnego. „Pielgrzym” z 18 listopada 1875 roku donosił, że: ” w Jeżewie 7 listopada 1875 roku odbył się wiec w sprawie wyborów kościelnych. W gmachu szkolnym zebrało się przeszło 200 uczestników. Po zagajeniu wiecu przez księdza proboszcza poseł Parczewski z Belna objaśnił znaczenie wyborów i ustawę tłumaczył, przechodząc paragraf po paragrafie. Następnie ułożono listę kandydatów.” *76 W wyniku przeprowadzonych wyborów do dozoru kościelnego w 1876 roku wybrano: Erazma Parczewskiego jako przewodniczącego (właściciel majątku w Belnie), Alberta Gackowskiego z Jeżewa, Adama Boruckiego z Jeżewa, Teofila Domachowskiego z Jeżewa, Andrzeja Kosedę z Ciemnik, Jakuba Karczewskiego z Osłowa, Paula Kuchczyńskiego z Łazów i Michała Sowińskiego z Nowych Krąplewic.
Członkami reprezentacji parafialnej zostali: Walenty Maciejewski z Lipinek, Aleksander Dams z Laskowic, Albert Zieliński z Lipna, Tomasz Chmielewski z Jeżewa, Jan Wantowski z Jeżewa, Józef Kuhn z Łazów, Marceli Gostomski z Osłowa, Franciszek Reymus z Dubielna, Andrzej Czortek z Białego Błota, Józef Kulaszewicz z Janowej Góry, Ignacy Klonecki z Janowej Góry, Mateusz Bielaszewski z Janowej Gory, Anrzej Adrych i Nikodem Gężycki z Nowego Jaszcza, Ignacy Wódkowski i Jan Otlewski z Czerska, Jakub Murawski ze Skrzynek, Tomasz Zinsek i Walenty Stachurski z Taszewskiego Pola, Ignacy Koseda z Wymysłowa, Jan Jasiński z Ciemnik, Jan Chmielewski z Węglarek, August Poziemski z Nowych Krąplewic, i Franciszek Prelewicz z Dubielna.
Kolejny skład dozoru kościelnego pochodzi z 1894 roku. Erazm Parczewski z Belna w dalszym ciągu pełnił funkcję przewodniczącego. Członkami byli: Andrzej Koseda z Ciemnik, Michał Sowiński z Nowych Krąplewic, Jakub Karczewski z Taszewka, Paul Kuchciński z Łazów, Franciszek Schulz, Teodor Domachowski i Jan Kalinowski – wszyscy z Jeżewa. Reprezentacja gminna składała się z 24 osób, lecz źródła nie podają jej składu osobowego z 1894 roku. *77
Na parafialny majątek składały się budynki kościelne z ich wyposażeniem, ziemia i gospodarstwo, plebania oraz kapitały wzbogacone bieżącymi dochodami parafii. Zdekompletowane źródła parafialne nie pozwalają na pełne przedstawienie majątku parafii w czasie zaboru. Jak już wspominano, kościół w Jeżewie przebudowano w latach 1822 – 1824. W drugiej połowie XIX wieku w związku z gwałtownym wzrostem liczby wiernych kościół w Jeżewie okazał się zbyt ciasny. W okresie kierowania parafią przez I. Rosentretera rozpoczęto starania o rozbudowę świątyni. Zapewne w czasie wizytacji biskupiej w 1897 roku mówiono również o rozbudowie. Sprawozdawca wizytacji w „Pielgrzymie” pisał między innymi: „(...)Ponieważ nasz kościółek już stary i dla naszej parafii za mały, przeto należy pragnąć, abyśmy się jak najprędzej nowego kościoła doczekali.” 78 W 1906 roku ksiądz J. Burtschik rozpoczął zbiórkę pieniędzy na przebudowę kościoła. W 1922 roku na koncie znajdowało się 62208 marek. *79 W 1904 roku kościół wyposażono w nowe organy 12- rejestrowe, które zakupiono we Frankfurcie na d Odrą. Na krótko przed wybuchem wojny (1914r.) zdjęto metalowy hełm wieńczący wieżę. Dach wieży pokryto dachówką.
Poza kościołem do parafii należały następujące budynki: plebania z obiektami gospodarczymi, organistówka, czworak. Niestety, źródła nie przekazują daty powstania tych obiektów – zapewne powstawały w połowie, względnie drugiej połowie XIX stulecia i przetrwały prawie wszystkie do dziś. Wokół plebanii znajdowały się budynki gospodarcze: stodoła, owczarnia, chlew dla bydła, świń i koni, kurnik dla ptactwa oraz drewutnia.
Organistówkę umieszczono naprzeciwko kościoła. Był to budynek z cegły z dwoma mieszkaniami, połączoną stodołą i chlewem. W centrum wsi (dziś ulica Pietruszkowa) postawiono gliniany, kryty strzechą czworak dla pracujących na folwarku kościelnym. Obok był mały chlew. Na zachód od ulicy Pietruszkowej stały dwa długie budynki, które zajmowali robotnicy folwarczni. Tą część Jeżewa zwano „Koszarami” (albo Kosiarami).
Ważnym składnikiem majątku kościelnego była plebanka, czyli beneficjum proboszczowskie. Była ona podstawowym źródłem jego dochodów. Po zakończeniu separacji gruntów do probostwa należały 73 hektary ziemi położonej w Jeżewie. Większość z nich stanowiły grunty orne, zajmujące 50,40 ha. Areał łąk wynosił 3 ha. Nieużytki stanowiły 6,5 ha. Teren wokół plebani – około 2 ha. Do organisty należało 10 ha. W 1873 roku władze pruskie wykupiły las, który od dawnych czasów należał do kościoła. W 1905 roku państwo przekazało parafii nowy las na obszarze 1,89 ha. Własnością kościoła było także jezioro Jeżewko. Pod koniec XIX wieku w pobliżu kościoła na obszarze 1,3 ha założono nowy cmentarz. Istniejący wokół świątyni cmentarz wykorzystywano do pochowania duchownych oraz osób świeckich zasłużonych dla parafii.
Poza dochodami z plebanki ważnym źródłem finansów dla kościoła były fundacje, zwykle legaty mszalne ustanowione przez różne osoby. Najstarszymi znanymi z 1798 roku legatami fundacyjnymi były kapitały Michała Pawłowskiego z Buśni, Antoniego Pląskowskiego z Nowego Jaszcza i Anny Czapskiej-Pawłowskiej z Taszewa, którzy zapisali kościołowi 5% prowizji o wartości 100 talarów. W 1890 roku lista fundatorów parafii jeżewskiej obejmowała 25 nazwisk. Ofiarodawcy przekazywali kościołowi od 2% do 4,5% prowizji od kwot o łącznej wartości 8687,90 marek. Rocznie parafia z tego tytułu uzyskała 312,84 marek, z czego 286,50 marek otrzymywał proboszcz, 18,44 marki organista, a 7,90 marki przeznaczono na utrzymanie biura parafialnego. Największy kapitał należał do Stanisława Kalkstain-Osłowskiego z Krąplewic – 3075,15 marek. Legat księdza Juliusza Steingke wynosił 1000 marek. Fundacje Marcina Zaremby z Pięćmorgów i rodziny Pawłowskich z Buśni opiewały na wartość po 600 marek. Agnieszka Sas-Jaworska s domu Wypoczyńska przekazała kościołowi 450 marek. Ksiądz Wojciech Gosieniecki ustanowił fundację w wysokości 314,60 marek. Dzidzice Laskowic – Gordonowie przekazali 454 marki. Jan Wedelstaedt z Kotówki ustanowił fundusz w wysokości 303 marek. Po 300 marek stanowił legat Teodora Pawłowskiego, Elżbiety Rychlewskiej oraz Józefa i Agnieszki Arczyńskich z domu Szatkowska. Pozostałe fundusze mieściły się między 154 a 15,80 marek i należały do następujących osób: Katarzyny Kwiatkowskiej, Katarzyny Kęsik, Jana Nagórskiego, Jana Bessa, Anny Janeczek, Jadwigi Kowalskiej, Anny Spichalskiej, Józefa Chmielewskiego, Pawła Wicicha, Piotra Stachurskiego, Tomasza i Franciszki Świerczyńskich, Andrzeja Adrycha, Franciszka Kołodziejskiego. *80
Źycie parafii wzbogacały bractwa religijne. Najstarszym było, założone w 1749 roku, Bractwo Świętej Trójcy, które uaktywnił w 1852 roku (nadając nowy statut) ksiądz Juliusz Steingke. Z jego inicjatywy powołano także w 1856 roku Bractwo Wstrzemięźliwości, które włączyło się aktywnie w walkę z plagą pijaństwa. W 1901 roku z inicjatywy księdza Jana Burtschika utworzono Stowarzyszenie Młodzieży Męskiej i „Dzieci Marii” a w 1913 roku reaktywowano Bractwo Wstrzemięźliwości. *81
W czasach niewoli Jeżewo i parafia były odwiedzane przez dostojników kościelnych. W okresie 21 – 24 listopada 1780 roku Jeżewo wizytował ksiądz biskup włocławski Józef Rybiński. W czerwcu 1891 roku w czasie wizytacji dekanatu świeckiego ksiądz biskup Leon Redner udając się do Drzycimia, zatrzymał się w Belnie, gdzie odwiedził Erazma Parczewskiego. *82 Sześć lat później biskup chełmiński Leon Redner wizytował parafię jeżewską. Biskup przybył do Jeżewa koleją z Laskowic 1 lipca 1897 roku. Relacja „Pielgrzyma” oddaje atmosferę tego wydarzenia: „Po rączych krzątaninach tak w kościele i na cmentarzu jako też we wsi znać było, że się ma stać coś osobliwego. I rzeczywiście podobne odwiedziny bardzo rzadko się zdarzają. To też obywatele tutejsi chcieli je w jak najokazalszy sposób uświetnić. Bram tryumfalnych, wieńców i stroju było tyle, że śmiało można powiedzieć, że znajdowały się przed każdym domem. (...). Ksiądz biskup stanął w Jeżewie w czwartek 1 lipca o godzinie 7,00 wieczorem, przyjął go przy bożej męce przed domem pana Sowińskiego nasz ksiądz proboszcz oraz liczne duchowieństwo i tysiączny tłum ludu. Słowa powitalne wygłosił nasz ksziądz doktor Ignacy Rosentreter. Potem cały pochód przy śpiewie pieśni „Kto się w opiekę” ruszył do kościoła. (....) W piątek rano odprawił ksiądz biskup o godzinie 6,00 cichą mszę świętą, o godzinie 7,30 była suma, którą celebrował ksiądz proboszcz Semrau z Osia z asystą, po czem znany z wymowy ksiądz proboszcz Cyra z Drzycimia wygłosił dokładną naukę o bierzmowaniu. Zaraz potem zaczął ksiądz biskup udzielać tego sakramentu, do którego przystąpiło 813 osób. Najwięcej było ich z parafii jeżewskiej, drzycimskiej i oskiej.
(.....) Tegoż dnia wieczorem odbyła się piękna iluminacja kościoła jako też całej wioski, a o zmroku uformował się korowód z latarniami, który udał się ze śpiewem przed plebanię, gdzie sędziwy i znany pan Erazm Parczewski w Belna wygłosił zastosowaną do okoliczności piękną przemowę polską, na którą ksiądz biskup odpowiedział i to również po polsku. W dalszym ciągu zaśpiewały dzieci szkolne kilka zwrotek po niemiecku, poczem przemówił w tym języku pan Donderski, a ksiądz biskup tak samo odpowiedział, w końcu zaś zwrócił się do dzieci i mówił po polsku. Na koniec udzielił ksiądz biskup zebranym błogosławieństwa, a wtedy pochód ruszył do wioski, przed plebanią zaś poczęto palić sztuczne ognie. W tym czasie ksiądz biskup obchodził wieś w towarzystwie proboszcza. Ostatni dzień pobytu w Jeżewie biskup poświęcił na wizytację plebani. O godzinie drugiej po południu ostatni raz ksiądz biskup przemówił w kościele do ludu. Z Jeżewa koleją udał się do Grudziądza.” *83
Warto odnotować fakt, że przez cały czas pobytu w Jeżewie księdza biskupa we wszystkich uroczystościach brali udział wspomniany Erazm Parczewski z synem Tadeuszem i Julian Sas-Jaworski – dziedzic Lipinek. 18 września 1907 roku parafię jeżewską odwiedził biskup pomocniczy ordynariusza chełmińskiego Jakub Klunder. *84
2. Dzieje parafii ewangelickiej
Jeżewo i okolice zamieszkiwali wyznawcy luterańscy. Jak już wspominano, w 1772 roku stanowili oni 34% (442 osoby) ogółu mieszkańców dzisiejszej gminy Jeżewo, w 1780 roku ok. 59% (984 osoby), w 1885 roku 48% (2615 osób), w 1905 roku 38% (2349osób). Pod koniec XIX wieku najwyższy odsetek protestantów odnotowano w następujących miejscowościach: Borce-100%, Buczek-90%, Dubielno i Wilcze Błoto-87,5%, Osłowo-97%, Skrzynki-68%, Taszewskie Pole-61%, Dąbrowa-68%, Huta-95%, Czersk-65%, Nowe Laskowice-88%. W pozostałych miejscowościach luteranów było poniżej 50%. Początki gminy ewangelickiej sięgają roku 1889. Wtedy w nowo wybudowanej szkole luterańskiej odprawiono mszę świętą, którą celebrował pastor ze Świecia. Pierwszy dom modlitwy został założony w jednym z pokojów mieszkania nauczyciela Kleinego, które znajdowało się we wspomnianej szkole. W czasie pogody nabożeństwa miały odbywać się w pobliskim lesie na świeżym powietrzu. W 1894 roku z inicjatywy wiernych zaczęto stawiać w Jeżewie drewniany dom modlitwy. Inwestycję opłacono ze składek gmin ewangelickich, które zebrały około 20000 marek.16 grudnia 1894 roku zbór został poświęcony i oddany do użytku wiernych. Pierwszym znanym pastorem był Andreae (1889-1894). W roku następnym podjęto decyzję o budowie kompleksu obiektów – zboru, plebanii i domu dla kościelnego. Murowaną plebanię oddano do użytku w 1896 roku – obecnie w budynku mieści się między innymi poczta. Wprowadził się tam kolejny pastor jeżewski – Lange (1894-1906). W 1897 roku gmina protestancka w Jeżewie otrzymała zapomogę w wysokości 20000 marek. Ofiarodawcą było berlińskie Towarzystwo Gustawa Adolfa. Zbór pobudowano w latach 1902 – 1904. Kościół był dwunawowy (prezbiterium i nawa), murowany z cegły, od strony zachodniej posiadał wieżę z czterostronnym zegarem. Koszt budowy wyniósł 58000 marek. Po prawej stronie drogi w kierunku Dąbrowy wybudowano dom dla kościelnego (budynek stoi do dziś). Realizacja trzech obiektów pochłonęła 100000 marek. Dziedzic Laskowic Franciszek Adolf Gordon przekazał 70000 marek, władze pruskie dały 10000 marek. Dziedzic Taszewa Aleksander Wisselinck dostarczył na budowę świątyni 100m3 kamienia polnego. Wśród ofiarodawców wspierających gminę protestancką znaleźli się Matzi – główny ogrodnik z laskowickiego majątku, nauczyciele – Klein z Jeżewa i Bonnisz z Ciemnik, zawiadowca laskowickiej stacji – Dutz oraz gospodarze Hejdrych – sołtys z Czerska Świeckiego, Dreier ze Skrzynek, Karol Winkler (sołtys) i Steinborn z Białych Błot, Block i Brandenbueger z Buczka, Lawrenc z Nowych Krąplewic, Kuhnbaun z Ciemnik, Klotz z Białego, Bartz i Wagner z Taszewskiego Pola, Robert Orlikowski z Taszewka, Fein i Laude z Borców, Gustaw Jaszke z Jeżewa oraz młynarz Kohls z Nowego Młynka. Od 15 października 1906 roku pastorem jeżewskim był Hubert Wolter urodzony 3 listopada 1871 roku, wyświęcony w Berlinie 12 października 1905 roku. Był w Jeżewie do 1939 roku. 1 kwietnia 1891 roku Jeżewo stało się odrębną gminą ewangelicką. *85
Istnienie w Jeżewie dwóch odmiennych społeczności wyznaniowych sprzyjało rodzeniu się konfliktów między katolikami a protestantami. Szczególnie Niemcy wykorzystywali rodzące się zatargi do działań antypolskich. Przykładem takich zachowań stał się incydent z 1895 roku. Otóż trzech kilkunastoletnich chłopców z Jeżewa: piętnastoletni Kochański oraz dwóch jeszcze młodszych spotkawszy na ulicy pastora ewangelickiego Langego, odezwali się, iż wygląda on jak polski Źyd. Pastor założył sprawę do sądu ławniczego w Grudziądzu oskarżając chłopców za obrazę. Sąd ukarał starszego chłopca naganą, natomiast młodszych uwolnił zupełnie. W dwa lata później w 1897 roku niemiecka prasa, za sprawą berlińskiego Stowarzyszenia Gustawa Adolfa, nadała niebywałego rozgłosu wydarzeniu w Jeżewie sprzed dwóch lat. Radca Dibelius na posiedzeniu wymienionego Stowarzyszenia zarzucał społeczności katolickiej i polskiej w Jeżewie, iż prześladuje ewangelików, utrudniając odbywanie nabożeństw protestanckich, grożąc zabiciem pastora Lange itd. Sprawą zajął się pelpliński „Pielgrzym”, który w październiku 1897 roku na pierwszej stronie swego pisma wydrukował artykuł pt. „Sprawa Jeżewa”. Redakcja pisała między innymi: „Jak wobec odosobnionego faktu śmiał pan Dibelius prawić ogólnikowo , że ludność polska - katolicka z Jeżewa - 4500 dusz zakłócała kilkakrotnie nabożeństwa protestanckie. Jakże można za pojedynczy wypadek sprzed kilku lat czynić odpowiedzialną całą ludność katolicką. Toć i w Berlinie zdarzają się wypadki zakłócania nabożeństw katolickich, a nikt nie śmie składać tego na karb całej ludności protestanckiej. (...) Jak można za wybryki trzech żaków zwalić odpowiedzialność na całą gminę? (...) 12 października 1897 roku w Jeżewie odbyło się zgromadzenie ludowe celem zaprotestowania przeciwko oskarżeniom radcy Dibeliusa. Po mowach pana Parczewskiego i posła Jaworskiego wybrano komisję, która zajmie się obroną honoru i dobrego imienia jeżewskich parafian katolicko – polskich..... Czas naprawdę wielki, żebyśmy tego i innego rodzaju oszczercom patrzeli uważniej na palce”. *86
Kościół katolicki i życie religijne mieszkańców
Z chwilą powrotu Jeżewa i okolic do Polski organizacja parafii katolickiej nie uległa zmianie. Jeżewo było stolicą parafii, która należała do dekanatu świeckiego. Proboszczem był Jan Burtschik, który kierował parafią od 1900 roku. Od maja 1917 roku do października 1923 roku w parafii nie obsadzono posady wikariusza. Po sześciu latach w listopadzie 1923 roku do Jeżwa przybył ksiądz Wencki, który był wikariuszem do czerwca 1926 roku. Kolejnymi wikariuszami byli: Julian Zawadziński (VII 1926-II 1929), ? Rolbiecki (III1929-XII 1931), ? Gajkowski (I 1932- IV 1932), Alojzy Klinkosz (V 1932- IX 1934), Franciszek Szybowski (X 1934-IV 1935), ? Makowski (V1935-II 1937), Joachim Wagner (IV 1937-IV1947).
Organistą był nadal Józef Reinholtz, którego z dniem 1 marca 1928 roku zastąpił przybyły z Lipinek Zygfryd Szczygieł (1928 – 1957). *73
W 1927 roku do parafii należały następujące miejscowości: Jeżewo, Belno, Bedlenki, Buśnia, Białe Błota, Huta, Piła, Sarnowo, Buczek, Skrzynki, Taszewo, Białe Brzozowy Most, Czersk Świecki, Borce, Dubielno, Wilcze Błota, Jaszcz, Łęgnowo, Nowy Jaszcz, Kwiatki, Krąplewice, Nowe Kraplewice, Laskowice majątek, Laskowice dworzec, Nowe Laskowice, Łazy, Ciemniki, Pleśno, Węglarki, Lipienki, Wężowiec, Lipno, Osłowo, Pięćmorgi (Wymysłowo, Janowa Góra, Długoleszcz),Piskarki, Taszewko i Przyspa, Taszewskie Pole. Najdalej do kościoła parafialnego w Jeżewie mieli mieszkańcy Nowego Jaszcza i Kwiatek (10-10,5 km), Bedlenek (9,5 km), Jaszcza i Nowych Laskowic (9 km). *74
Po odzyskaniu niepodległości ksiądz proboszcz Jan Burtschik zorganizował sprawnie polski samorząd kościelny. W 1924 roku w oparciu o obowiązującą ustawę z 20 czerwca 1875 roku „O zarządzie majątku kościelnego w katolickich gminach kościelnych” przeprowadzono wybory zarządu kościelnego i reprezentacji gminy. Zarząd Kościelny Parafii Jeżewo tworzyli: Tadeusz Parczewski (Belno), Paweł Kneblewski (Czersk Świecki), Wincenty Nastróżny (Laskowice), Franciszek Łobocki (Jeżewo), Franciszek Koczorowski (Laskowice), Leon Winklarz (Osłowo), Tadeusz Źurek (Jeżewo), Michał Rulewski (Jeżewo), Franciszek Raca (Taszewskie Pole), Franciszek Kołdowski (Taszewo).
Dozór kościelny czyli reprezentacja gminna kościoła liczyła 30 osób: Jan Brzeski (Jeżewo), Franciszek Pszczoliński (Nowe Krąplewic), Antoni Agatowski (Laskowice majątek), Stanisław Aniszewski (Buczek), Adam Ziółkowski (Skrzynki),Michał Kwiatkowski (Pięćmorgi), Anastazy Weiner (Łazy), Józef Guz (Taszewskie Pole), Paweł Lisewski (Dubielno), Walerian Wróblewski (Taszewskie Pole), Leon Kałużny (Czersk Świecki), Leon Gwizdała (Buczek) Piotr Bona (Nowy Jaszcz), Antoni Plutowski (Brzozowy Most), Franciszek Lewandowski (Jezewo), Tomasz Gajewski (Jeżewo), Wawrzyn Borucki (Jeżewo), Franciszek Fiałek (Czersk Świecki), Tomasz Zakrzewski (Jeżewo), Franciszek Murawski (Czersk Świecki), Jan Ryżek (Taszewko), Jan Gabrych (Białe), Jan Zawadziński (Borce), Paweł Opertowski (Borce), Walerian Zieliński (Nowe Krąplewice), Walenty Fiałek (Pięćmorgi), Otton Kocikowski (Laskowice majątek), Jan Klawon (Przyspa), Jan Tobolski (Krąplewice), Władysław Olszewski (Jeżewo).Zdekompletowana baza źródłowa nie pozwala na przedstawienie pełnej listy dozoru kościelnego w latach trzydziestych XX wieku. Znamy jedynie Zarząd Kościelny z 1933 roku, na którego czele stał jako przewodniczący proboszcz Jan Burtschik. Członkami zarządu byli: Franciszek Raca (nauczyciel), Józef Śmigielski (rolnik), Michał Rulewski (robotnik). W 1936 roku zmarłego F. Racę zastąpił Jan Wojanowski (stolarz z Taszewskiego Pola), natomiast zmarłego w 1937 roku M. Rulewskiego zastąpił Antoni Krzemiński z Jeżewa. *75
Jak już wspominano w poprzednich rozdziałach głównym zadaniem Zarządu Kościelnego było czuwanie nad finansami kościoła, aprobowanie wydatków, zabezpieczanie dochodów proboszcza. Główny majątek parafii stanowił budynek kościoła parafialnego. Księdzu proboszczowi Janowi Burtschikowi nie udało się przed wybuchem I wojny światowej zrealizować rozbudowy świątyni. W 1922 roku rachunki kasy kościelnej wykazywały na koncie 62208,95 marek – były to pieniądze zbierane na rozbudowę kościoła od 1906 roku. Niestety kryzys gospodarczy w Polsce i szalejąca inflacja w 1923 roku doprowadziły do całkowitej dewaluacji zebranej kwoty. Od 1924 roku nowo wybrany Zarząd Kościelny rozpoczął działania zmierzające do realizacji rozbudowy. Ustalono, że 2/3 kosztów pokryje państwo, 1/3 kosztów zostanie obciążona parafia. Zezwolenie na budowę władza biskupia wydała 1 maja 1925 roku, natomiast Wojewoda Pomorski – 31 maja 1925 roku. Od czerwca 1925 roku do marca 1928 roku prowadzono, za zgodą władz biskupich, na terenie dekanatu świeckiego kolektę na budowę kościoła katolickiego w Jeżewie. W kościołach odczytano list księdza Jana Burtschika następującej treści: „ Kościół nasz grozi zawaleniem się. Z powodu wojny światowej wniwecz poszły wszystkie plany budowy nowego kościoła. Dewaluacja zniszczyła fundusz przed wojną uzbierany. W obecnych ciężkich czasach zgadza się Województwo na rozpoczęcie budowy nowego kościoła z tym jedynie zastrzeżeniem, że parafia odpowiedni fundusz zbierze. Parafia przy najlepszej chęci chwilowo nie jest w stanie większych sum zebrać i więcej uczynić, jak do tego czasu uczyniła. Prosimy jak najuprzejmiej o ofiarę, choć malutką na rozpoczęcie budowy, aby mógł kościół jeszcze w tym roku stanąć pod dachem. Za każdą ofiarę, choć i najmniejszą serdeczne "Bóg zapłać". Jeżewo, 12 czerwca 1925 roku”. W parafii Jeżewo od czerwca 1925 roku do marca 1928 roku zebrano 28119 zł 15 groszy. Najwięcej zebrali parafianie z Jeżewa – 8511,39 zł, Laskowic – 5270,90 zł, Pięćmorgów – 1886,50 zł, Czerska Świeckiego – 2208,90 zł, Taszewskiego Pola – 1715 zł, Buczka – 1149,78 zł, Dubielna – 1157,80 zł. Pozostałe miejscowości z parafii zebrały łącznie – 6218,97 zł. Niestety, źródła nie podają ile zebrano w poszczególnych parafiach dekanatu świeckiego. Władze wojewódzkie przeznaczyły na inwestycję 200000 zł subwencji. Prace budowlane rozpoczęto jesienią 1925 roku rozbierając wieżę i nawę kościelną. Następnie do istniejącego prezbiterium dobudowano główną nawę kościelną, po lewej i prawej stronie zbudowano dwie nawy boczne, kruchtę i wieżę kościelną, którą podwyższono. Dach został pokryty dachówką. Nad całością prac czuwał Fritz Steiner – architekt budowlany z Gruczna. Prace ukończono w 1926 roku. W 1929 roku świątynię wyposażono w nowe organy. Tworcą ich był gdańszczanin Goebel. Instrument wykonano z drewna polichromowego nadając cechy stylu barokowego. Organy miały następujące wymiary 600 cm x 540 cm x 155 cm . Benedykcji świątyni dokonał ksiądz proboszcz Jan Burtschik 26 września 1926 roku. Konsekrował kościół biskup chełmiński Stanisław Okoniewski 6 października 1929 roku. Na nabożeństwie był obecny wojewoda pomorski Lamot i starosta świecki Kowalski. *76
W czasie przebudowy świątyni działania proboszcza wspierał aktywnie Zarząd Kościelny. Wśród członków zarządu największą aktywność przejawiał Franciszek Raca, który praktycznie administrował parafią. Franciszek Raca urodził się 24 marca 1893 roku w Krzyżu powiat chojnicki. Po ukończeniu Seminarium Nauczycielskiego w Tucholi pracował jako nauczyciel w Bagniewie w powiecie świeckim. Od 1920 roku był nauczycielem jednoklasowej szkoły w Taszewskim Polu. Zmarł nagle 24 listopada 1935 roku. Za oddane zasługi na rzecz parafii został pochowany na cmentarzu przykościelnym. Ksiądz Jan Burtschik w księdze zmarłych odnotował: „ Franciszek Raca zamieszkały we wsi Taszewskie Pole zmarł na wskutek paraliżu po osiągnięciu 42 lat. Człowiek ten przez lat około15 odznaczył się niezliczonymi zasługami w czasowej administracji parafialnej, zwłaszcza przy budowie kościoła parafialnego w latach 1925 -–1926, doradca, pocieszyciel i pomocnik wszystkich niezależnie od wyznania czy narodowości, i w dzień i w nocy zawsze przygotowany do pomocy, przykład prawdziwej i praktycznej miłości, człowiek jakich mało.” *77
Poza kościołem na parafialny majątek składały się następujące budynki kościelne (dane z 1922 roku): plebania twardo kryta, stodoła, chlew dla owiec, masywny chlew dla koni, świń i bydła, kurnik dla ptactwa, drewnik, murowana studnia z pompą, dom familijny z placem i chlewikiem przy ul. Pietruszkowej, organistówka składająca się z masywnego domu z dwoma mieszkaniami, stodołą i chlewem. W 1929 roku księga inwentarzowa parafii podawała, iż w owczarni utworzono salkę parafialną, do murowanej plebanii dobudowano pokój i sypialnię dla wikarego. 19 kwietnia 1939 roku biskup chełmiński wyraził zgodę na budowę na przykościelnym cmentarzu kostnicy. Koszt budowy wg kosztorysu wynosił 1350 zł. Parafia posiadała w kwietniu 1939 roku 1078 zł na wspomnianą inwestycję.
Poza budynkami do kościoła należał stary cmentarz przykościelny oraz „nowy” o powierzchni 1,3 ha. W skład majątku parafii wchodziła plebanka czyli beneficjum proboszczowskie. W 1922 roku do probostwa należało ok. 72 ha ziemi położonej w Jeżewie. Proboszcz posiadał 60 ha 18 arów i 31 m2 roli, łąk i placu zabudowy, zaś organista 10,5 ha ziemi. W 1929 roku ziemia plebańska wzrosła o 13 arów. Większość roli proboszcz wydzierżawiał miejscowej ludności.
W 1925 roku dzierżawcami roli parafialnej byli: Antoni Bąkowski, Bernard Dittmann, Tomasz Gajewski, Otto Hunsdorff, Franciszek Jędrzejewski, Ignacy Krawański, Ignacy Krzemiński, Jan Kruszczyński, Stanisław Nierzwicki, Józef Reinholtz, Józef Schneider, Józef Śmigielski, Tomasz Sowiński, Jan Wojanowski, Maksymilian Zawadziński, Stanisław Zieliński, Walenty Dudkowski. Dzierżawę opłacano żytem. Jedynie T. Gajewski opłacał mlekiem, masłem i ziemniakami.
Poza dochodami z plebanki źródłem finansów dla kościoła były fundacje. W 1922 roku w rachunkach kasy kościelnej jako fundatorzy kościoła występowały następujące osoby: Stanisław Kalkstain- Osłowski, Teodor Pawłowski, Agnieszka Sas- Jaworska , ksiądz Wojciech Gosieniecki, Katarzyna Kwiatkowska , Katarzyna Kęsik, Jan Nagórski, Jan Bess, Anna Janeczek, Jadwiga Kowalska, Anna Spychalska, Józef i Agnieszka Arczyńscy, Elżbieta Rychwelska, Jan i Maria Pawłowscy, Maria Pawłowska, Józef Chmielewski, Marcin Zaremba, Paweł Wicich, Piotr Stachurski, Tomasz i Franciszka Świerczyńscy, Franciszek Gordon, Andrzej Adrych, Jan Wedelstaedt, Franciszek Kołodziejski, Jan Piesa, Julian Sas- Jaworski, ksiądz kanonik Steingke. Kwota uzyskana z odsetek kapitałów fundacyjnych przyniosła w 1922 roku 200 marek polskich zysku.
W 1929 roku księga inwentarzowa wykazywała jeszcze kapitały fundacyjne następujących osób: Stanisława Kalkstain- Osłowskiego 5% prowizji od 72,30 zł, Teodora Pawłowskiego i Jadwigi Kowalskiej 5% prowizji od 54,20 zł, Elżbiety Rychlewskiej 5% od 72,30 zł, Marii Pawłowskiej 5% od 144,55 zł. Wszystkie te osoby reprezentowały fundację rodziny Boruckich. Fundacja Marcina Zaremby przekazywała 4% od 141,68 zł.
Kościół w Jeżewie czerpał dochody z opłat dzierżawnych, produkcji własnego gospodarstwa rolnego, czynszu ławkowego, różnego rodzaju ofiar od wiernych i opłat za posługi kapłańskie. W 1922 roku łączny przychód proboszcza zamknął się kwotą 184274,70 marek, z czego za odprawione msze – 89790 marek, za pogrzeby – 27502 marki, za dzwonienie przy pogrzebach – 20369 marek, za dzwonek i ofiarę - 21180 marek, wydzierżawienie ławek kościelnych – 2310 marek, za paramenta i sprzęty – 10779 marek i inne. Roczne wydatki w 1922 roku zamykały się kwotą 141524,20 marek, z czego na pensje i pobory – 41681 marek, na wino mszalne, opłatki, komunię – 20000 marek, na zakup świec, opłacenie prądu, kadzidła – 35380 marek, na utrzymanie inwentarza kościelnego – 1500 marek, remonty bieżące, ubezpieczenie obiektów – 11370,50 marek, rozchody powszednie – 31592,70 marek.
W 1938 roku dochody proboszcza wynosiły 3768,35 zł, z czego największy odsetek (71,8%) pochodził z czynszu ławkowego – 2706,15 zł, za dzwonek i skarbonę – 291 zł, dzwonek przy pogrzebach – 160,70 zł, za świece przy ślubach, pogrzebach i mszach świętych – 441,50 zł, za używanie przyborów kościelnych w czasie pogrzebu – 169 zł. Roczne wydatki wyniosły 2395,87 zł, z czego pensja wikarego miesięcznie wyniosła 48,70 zł, pensja organisty miesięcznie 10,80 zł, kościelny otrzymywał miesięcznie 8,30,za sprzątanie kościoła kościelny otrzymywał miesięcznie 16,60 zł, pranie bielizny kościelnej rocznie kosztowało 122,50 zł, ubezpieczenie kościoła 290,68 zł, opłata za zużycie prądu elektrycznego w kościele 186,24 i inne.
Działalność kościoła w okresie międzywojennym była bardzo bogata. Księża, zwłaszcza proboszcz patronowali wielu towarzystwom społeczno – religijnym i konkretnym przedsięwzięciom. Wymienić tu można przewodniczenie komitetom pomocy zimowej dla najbiedniejszych mieszkańców parafii, organizowanie gwiazdek i święconek dla ubogich itp. W latach trzydziestych XX wieku w Jeżewie aktywnie działały następujące towarzystwa pod patronatem kościoła: Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży Męskiej (istniało od 1901r.), w 1934 roku liczyło 89 członków, Dzieci Marii (założone w 1901r.) liczyło 150 członków, (w latach trzydziestych kierowała nim nauczycielka Elżbieta Sinicka). Istniejące od 1749 roku Bractwo Trójcy Przenajświętszej liczyło 281 członków, Źywy Różaniec 420 członków, Straż Honorowa 456 członków, Rozkrzewieniec Wiary 420 osób, Bractwo Trzeźwości 750 członków, Towarzystwo Świętego Stanisława Kostki (założone w 1920 roku), w latach trzydziestych liczyło 60 członków, którymi kierował listonosz Piotr Bogdziński. Działał także chór kościelny. W 1930 roku miał 28 członków, którymi kierował rolnik Andrzej Poglan.
W 1937 roku istniało Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży Źeńskiej (36 członków), Nocna Adoracja (52 członków), Stowarzyszenie Dzieciątka Jezus (560 członków).
W 1931 roku powstała w Jeżewie Parafialna Akcja Katolicka. Jej prezesem był Franciszek Chmielewski – rolnik z Jeżewa, wiceprezesem został Bernard Urbański również rolnik zamieszkały w Jeżewie. W skład Akcji Katolickiej weszły Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży Męskiej, z chwilą powstania KS Młodzieży Źeńskiej oraz dzieci należące do Stowarzyszenia Dzieciątka Jezus i Bractwo Trzeźwości. W sprawozdaniu Akcji Katolickiej za 1937 rok informowano, iż w ciągu roku odbywały się trzy posiedzenia Zarządu, na których omawiano następujące tematy: Komunizm, prasa katolicka, wychowywanie młodzieży. Referentami tematyki byli ksiądz Wagner, kleryk Nastróżny, prezes KSM P. Seeger. Dla kobiet zorganizowano kurs haftu oraz zajęcia z poradnictwa rodzinnego. Kino diecezjalne „Fides” z Pelplina przedstawiało w Jeżewie filmy o tematyce religijnej. 102 członków Akcji prenumerowało pismo „Przewodnik”. Piszący sprawozdanie zanotował również następującą informację: „Stan religijny i moralny parafian jest zadawalający. Niestety, osadnicy (chodzi o powodzian z Krakowskiego) psują morale naszych ludzi. Przeciwdziałamy również złu poprzez organizowanie zabaw i tańców pod dozorem kapłanów. Wspólnie z urzędem gminnym parafia wydała zarządzenie o zakazie wspólnej kąpieli w jeziorach ludzi obojga płci.”
W 1934 roku w Jeżewie z inicjatywy księdza proboszcza Jana Burtschika założono parafialną „Caritas”, który liczyła 10 członków. W okresie od 1 kwietnia 1935 do 31 marca 1936 roku wsparto poprzez przekazanie darów, paczek, gotówki 62 rodziny, 12 osób samotnych. 32 osoby otrzymały odzież, 33 rodziny przyjęły paczki z okazji Bożego Narodzenia. Wartość darów wyniosła 310 zł. W okresie od 1 kwietnia 1937 do 31 marca 1938 roku udzielono pomocy 54 rodzinom i 21 osobom samotnym. 39 osób otrzymało odzież. Wydano bonów jałmużnych za 180 zł. Potrzebujący otrzymali chleba za 170 zł, tłuszczu za 35 zł, mleka za 75 zł, ziemniaków za 150 zł, towarów kolonialnych za 44 zł, obiadów za 54 zł. Z okazji Bożego Narodzenia 35 osób otrzymało paczki, 7 dzieci ubrano do I Komunii, 49 osobom chorym udzielono opieki. W salce katechetycznej uruchomiono świetlicę charytatywną. *78
W 1938 roku do Jeżewa przybyły siostry józefitki, które w wyniku przetargu 20 sierpnia 1938 roku kupiły za 10000 zł budynek poszkolny wraz z gruntem o powierzchni 0,894 ha. Zgromadzenie Sióstr od Świętego Józefa we Lwowie reprezentowała przy kupnie siostra Helena Ratajczak z Gniewu. Głównym zadaniem zakonnic była opieka nad wystrojem wnętrza kościoła oraz troska o utrzymanie w należytym stanie szat liturgicznych. W 1939 roku józefitki dwa razy w tygodniu udostępniały pomieszczenia dla lekarza, który przyjmował pacjentów z gminy Jeżewo. *79 Przed wybuchem wojny w klasztorze mieszkały dwie siostry z przełożoną Anzelmą Trynajowską.
Jak już wspominano, w latach trzydziestych XX wieku rosła liczba parafian osiągając w 1934 roku 7590 dusz. W 1938 roku mieszkańcy gromady Laskowice, a szczególnie kolejarze zaczęli dążyć do utworzenia własnej parafii i budowy kościoła. Wiosną 1938 roku w Laskowicach zawiązał się Komitet Utworzenia Parafii i Budowy Kaplicy. Trzon Komitetu tworzyli kolejarze. Przewodniczącym został generał Rachmistruk. Dekretem biskupim z 19 października 1938 roku utworzono w Laskowicach samodzielną stację duszpasterską z własną radą parafialną. W obręb nowej kuracji weszły Laskowice dworzec i majątek, Osłowo, część Bedlenek, Pólko i Skarszewy. Dotacja duszpasterska składała się z wolnego mieszkania utrzymywanego przez kolejarzy, miesięcznej pensji, subwencji miesięcznej z kurii biskupiej. Msze odprawiano w budynku przydworcowym, w którym urządzono tymczasową kaplicę. 15 sierpnia 1939 roku na kurację laskowicką przybył ksiądz Józef Szczepański z Rytla. Urodził się on 24 maja 1905 roku w Zwiniarzu, powiat Lubawa. Wyświęcony został 18 grudnia 1930 roku. Jako wikariusz pracował w Osieku, Śliwicach, Tczewie – parafii Św. Krzyża, Mszanie, Piecach i Rytlu. Po wojnie w latach 1945 – 1951 był administratorem parafii Lisewo, od 1951 roku został, proboszczem w Lisewie, gdzie pracował do przejścia na emeryturę w 1961 roku. Zmarł 7 lutego 1983 roku w Sępólnie Krajeńskim. 24 lipca 1938 roku w Laskowicach zebrała się Gromadzka Rada pod przewodnictwem sołtysa Jana Kruczkowskiego, która przyjęła uchwałę o przekazaniu tworzonej kuracji dwóch mórg ziemi gromadzkiej pod cmentarz. 18 sierpnia 1938 roku Rada Gminna w Jeżewie przychylnie ustosunkowała się do laskowickiej uchwały sugerując, by w miarę możliwości gromadzką ziemię zamienić na dwie morgi o niższej klasie. Tak się rzeczywiście stało – rolnik Kasperek zgodził się na wymianę gruntów.
Przed wybuchem wojny udało się kolejarzom zakupić parcelę pod budowę kościoła, plebanii i budynków gospodarczych. Nabyto ziemię położoną bezpośrednio za budynkiem szkolnym. Pieniądze uzyskano dzięki darowiźnie Salomei i Józefa Rohn – laskowickiego restauratora dworcowego. Raźno zabrano się do budowy kościoła – opracowano projekt świątyni, zwożono materiał, wykopano fundament pod wieżę kościelną, zalano cementem. Niestety wojna przerwała zamierzone dzieło. *80
Zdecydowana większość Niemców była wyznania ewangelickiego. W 1921 roku w miejscowościach należących od 1934 roku do gminy Jeżewo naliczono 1215 ewangelików, co stanowiło prawie 22% ogółu mieszkańców. W 1929 roku było 653 ewangelików (ok. 11%), a w 1934 roku odnotowano w gminie Jeżewo 728 protestantów (10,5% ogółu mieszkańców).
Jeżewo od 1891 roku było stolicą gminy ewangelickiej. We wsi znajdował się kościół, w którym zarządzał w latach 1920 – 1939 pastor Huberth Wolter. Działania pastora wspierał Zarząd Kościoła Ewangelickiego w Jeżewie. W 1926 roku Zarząd tworzyli: Wegner, Handrych, Dreyer, Jankie, Kofels. Przy kościele istniały organizacje charytatywne: Ewangelische Frauenhilfe licząca w 1934 roku 37 członków oraz Jungendbund fur entschiedenes Christentun licząca 20 członków. W latach trzydziestych XX wieku w Jeżewie przy ulicy Głównej znajdował się klasztor sióstr ewangelickich (obecnie dom przy ul. Głównej 31). *81
Źycie religijne mieszkańców gminy Jeżewo w latach 1945 – 1999
1. Parafia w Jeżewie
W latach 1945 – 1947 parafia Jeżewo w niezmienionych granicach należała do dekanatu świeckiego. W 1947 roku odłączono od parafii następujące miejscowości: Laskowice dworzec, Laskowice majątek, Osłowo, osiedle kolejowe Bedlenki, Skarszewy, Pólko, domy i budkę strażniczą nr 21 w Belnie i utworzono kurację Laskowice. W 1965 roku na wniosek mieszkańców miejscowości Kwiatki (między innymi Pawła Kallasa) kuria biskupia wydała (3.06.1965r.) dekret o wyłączeniu z obrębu parafii Jeżewo miejscowości: Nowy Jaszcz, Stary Jaszcz, dworzec Kwiatki, które włączono do parafii Osie.
W 1992 roku nastąpiła reforma administracyjna organizacji kościelnej, w wyniku której Jeżewo po ponad 500 latach zostało ponownie stolicą dekanatu. W granicach dekanatu znalazły się następujące parafie: Laskowice, Lipinki, Łążek, Osie, Sierosław, Lniano, Drzycim i Jeżewo. Pierwszym dziekanem jeżewskim został ksiądz Jerzy Borysiak (1992 - 1993), proboszcz jeżewski. Jego następcą mianowano księdza kanonika Jerzego Wałdocha – proboszcza z Osia.
Parafią jeżewską po II wojnie światowej kierował proboszcz Jan Burtschik (1945 – 1947). W związku z podeszłym wiekiem większość obowiązków duszpasterskich spadała na wikariuszy. 9 grudnia 1946 roku Kuria Biskupa Chełmińskiego mianowała księdza radcę Jana Burtschika spowiednikiem zwyczajnym sióstr od Świętego Józefa w Jeżewie. W roku następnym 11 grudnia ksiądz radca przestał być proboszczem jeżewskim. Ostatnie lata życia spędził u sióstr szarytek w Źurawiej Kępie koło Świecia, gdzie zmarł 4 grudnia 1952 roku. Pochowany został na cmentarzu przykościelnym w Jeżewie.
Nowym proboszczem został ksiądz Antoni Kasprzycki (1947 – 1961). Jego następcą był ksiądz Józef Czapliński (1961 – 1979). Następnie parafią kierował ksiądz Jerzy Borysiak (1979 – 1994). 19 grudnia 1994 roku kościół jeżewski został przekazany księdzu Franciszkowi Behrendtowi.
Ksiądz Franciszek Wagner – wikary jeżewski od 1937 roku, 28.04.1947 roku został mianowany kuratusem parafii laskowickiej. Na jego miejsce do Jeżewa przybył ksiądz Jan Cibura – wikary z Gdyni, który wspierał sędziwego księdza Jana Burtschika w prowadzeniu kancelarii parafialnej oraz nauczał religii w jeżewskiej szkole. Z chwilą przybycia do Jeżewa księdza Antoniego Kasprzyckiego biskup odwołał księdza Ciburę z Jeżewa. Etatu wikarego nie obsadzano do 1957 roku. Pierwszym wikarym po 10 letniej przerwie został ksiądz Jerzy Rygielski (VI 1957-XII 1957). Jego następcami w Jeżewie byli: Ludomir Warnke (1958- IV 1961), Tadeusz Kosecki (VII 1960-VI 1963), Zbigniew Chmyłko (VII 1963-VI1966), Ryszard Koperski (VII 1966-VI 1969), Jan Dolecki (VII 1969 – XII 1969),Jan Saucha (I 1970-VII1979),Tadeusz Rybiński (VII 1979- VI1981), Alojzy Kąkolewski (VII 1981- VI 1983), Roman Wiglusz (VII 1983-VI 1985), Andrzej Mięczej (VII 1985-VI 1986), Janusz Góral (VII 1986-VI 1987), Jan Flisikowski (VII 1987-VI 1992), Andrzej Wierzchowski (VII 1992-VI 1993),Jacek Giełdon (VII 1993-I 1995), Krzysztof Roszak (I 1995-VI 1998), Sławomir Ossowicki (VII 1998-X 1999), Piotr Glinski (od XI 1999).
W wyniku działań wojennych kościół i zabudowania parafialne uległy uszkodzeniom. Najpoważniejsze zniszczenia kościoła znajdowały się na jego wschodniej stronie. Radzieckie bomby artyleryjskie uszkodziły poważnie mury prezbiterium, dach oraz większość okien. Wnętrze kościoła zostało splądrowane przez czerwonoarmistów. Jak wspomina Kazimierz Schneider nawę zamieniono na wychodek, tabernakulum, urządzone w formie sejfu bankowego rozbito młotem, komunikanty rozsypano po całym kościele, całkowicie zniszczono organy. *1
Ksiądz Burtschik z dużą energią zorganizował prace remontowe świątyni. Do końca 1946 roku pracowali jako murarze: Jan Strysik, Stanisław Łeppak, Herman Massheimer, Bolesław Arkuszewski i Jan Pawłowski jako pomocnik murarski. Prace stolarskie wykonywali: Walenty Dudkowski, Stanisław Kufel, Kurt Freiwald jako czeladnik. Naprawą dachu zajęli się: Leonard Konieczka, ? Urbański. Instalację elektryczną naprawiał ? Głatkowski. Prace malarskie wykonał Konrad Poćwiardowski. Zegar przeniesiony z kościoła ewangelickiego założył i uruchomił Stanisław Łeppak. Różnego rodzaju prace porządkowe wykonywały: Maria Michałek, Klara Stosik, Stanisława Borucka, Irena Magolewska i Kazimiera Banach. Fundusze na remont kościoła pozyskano z dobrowolnych ofiar: w Jeżewie w 1945 roku zebrano 4025,50 zł, a w Laskowicach 2380 zł. We wrześniu Kuria Biskupia zwolniła parafię jeżewską z kolekt miesięcznych na okres trzech miesięcy. Z inicjatywy laskowickich kolejarzy organizowano przedstawienia teatralne, których dochód w 75% przeznaczano na odbudowę kościoła, a 25% przekazywano opiece społecznej. 6 stycznia 1946 roku na sali Ochendala w Jeżewie wystawiono przedstawienie pt.” Koszyk kwiatów”.
Poważnie ucierpiały obiekty przykościelne. Całkowicie spaliły się stodoła i drewutnia. W złym stanie były pralnia, kurnik, szopa i stajnia. Również salka katechetyczna była znacznie spalona. Działania wojenne łagodniej obeszły się z domem proboszcza i organisty, których stopień zniszczenia szacowano na 25%. Szczęśliwie przetrwał czworak przy ulicy Pietruszkowej. Wymienione obiekty poza stodołą i drewutnią zostały do końca lat czterdziestych odnowione i służą parafii do dnia dzisiejszego. W dowód wdzięczności za przywróconą wolną ojczyznę parafianie postanowili postawić w Jeżewie zniszczoną w czasie okupacji figurę poświęconą Sercu Jezusowemu. 21.09.1947 roku pod przewodnictwem Bernarda Wojaka – ówczesnego wójta gminy odbyło się zebranie obywatelskie, w czasie którego apel o budowę figury przedstawił ksiądz Jan Cibura. Wniosek wikarego publicznie poparli: ? Starostecka i Wincenty Ochendal. Wkrótce na dawnym miejscu w widłach dróg na Dąbrowę i Czersk Świecki stanęła figura Chrystusa. * 2
W 1952 roku dokonano kompleksowego odnowienia wnętrza kościoła poprzez malowanie obiektu. Również w tym samym roku Muzeum Narodowe w Poznaniu odnowiło obraz Koronacji N. P. Marii pod dozorem artysty malarza Drapiewskiego. W latach pięćdziesiątych wykonano z drewna balaski komunijne, ściany ozdobiono obrazami drogi krzyżowej wykonanymi jako gipsowe płaskorzeźby. W 1964 roku założono w obiekcie ogrzewanie ciepłym powietrzem przez termo – blok. W 1966 roku w prezbiterium wstawiono okna witrażowe przedstawiające w symbolach Matkę Bożą i Eucharystię. Autorem ich był profesor Kwiatkowski z Torunia. W 1969 roku zainstalowano w kościele nagłośnienie. W latach osiemdziesiątych odnowiono ołtarz główny i dwa ołtarze boczne, ambonę i figurę Matki Bożej Różańcowej, przy kościele wzniesiono grotę. Pod koniec lat dziewięćdziesiątych zmodernizowano i uruchomiono centralne ogrzewanie na olej opałowy oraz rozpoczęto wymianę tynków zewnętrznych świątyni i remont kapitalny plebanii.
W latach 1982 – 1984 z inicjatywy księdza proboszcza Jerzego Borysiaka, przy wsparciu wiernych, udało się pobudować w Buśni kaplicę pod wezwaniem świętego brata Alberta. Obiekt stanął na działce parafialnej o powierzchni 0,13 ha.
Przegląd powojennych proboszczów jeżewskich należy rozpocząć od księdza Antoniego Kasprzyckiego, który zarządzał parafią od jesieni 1947 roku do 1960 roku. Ksiądz Antoni Kasprzycki urodził się 31 maja 1910 roku w Rożentalu koło Lubawy w rodzinie Konrada i Stefanii z Guzowskich. Nauki pobierał w 6 klasowym progimnazjum lubawskim a siódmą i ósmą klasę oraz egzamin maturalny zdawał w Chełmnie. Po maturze studiował w Seminarium Duchownym w Pelplinie. 17 grudnia 1932 roku otrzymał święcenia kapłańskie. Pierwszą jego placówką wikariuszowską były Śliwice (1933). Później był w Osiu (1933-1934), następnie w Jabłonowie (1934-1935), w Grudziądzu (1935), Łęgu (1936-1937), Starogardzie (1938). Od 1 stycznia 1939 roku do wybuchu wojny piastował stanowisko sekretarza diecezjalnego katolickiej młodzieży męskiej. W czasie II wojny światowej ukrywał się w stronach rodzinnych w powiecie lubawskim i brodnickim. W 1942 roku w obawie przed aresztowaniem udał się do Generalnej Guberni i ukrywał się w Chełmie Lubelskim, w Warszawie i Łodzi. W 1945 roku wrócił do Lubawy, gdzie niósł pomoc duszpasterską w tamtejszej parafii. Od 1 lipca 1946 roku przeszedł na administrację parafii Gdynia – Oksywie. Ze względów zdrowotnych od 1 listopada 1946 roku przejął administrowanie parafii Osiek. 11 grudnia 1947 roku ksiądz Antoni Kasprzycki został administratorem parafii jeżewskiej, natomiast 25 maja 1948 roku stał się proboszczem w Jeżewie. Jako proboszcz służył duchową posługą swoim parafianom. Szybko nawiązał życzliwe stosunki z siostrami józefitkami, z którymi współpracował na rzecz opieki nad ludźmi chorymi i starymi. Doprowadził do odnowienia jeżewskiej świątyni poprzez remont dachów, rynien, okien, murów kościelnych, nowej instalacji elektrycznej, a później malowania obiektu. Na plebanii przełożył dach, wewnątrz wyremontował i odmalował, zaprowadził urządzenia sanitarne. Od zakończenia wojny niedomagał na zdrowiu, z powodu osłabienia serca. Od 1957 roku chorego proboszcza wspierali wikariusze. Ksiądz Antoni Kasprzycki zmarł 20 marca 1961 roku. Spoczął na cmentarzu przykościelnym w Jeżewie. *3
26 kwietnia 1961 roku parafię w Jeżewie przejął ksiądz Józef Czapliński, który kierował probostwem do 30 czerwca 1979 roku. Józef Czapliński urodził się 18 kwietnia 1923 r. w Grabowie Lubawskim. Pochodził z rodziny chłopskiej Bernarda i Julianny z Borowskich. Był jednym z ośmiorga dzieci. Po zdaniu matury studiował w Seminarium Duchownym w Pelplinie. Święcenia kapłańskie przyjął 12 maja 1954 roku z rąk swego brata Bernarda – ówczesnego biskupa chełmińskiego. W latach 1961 –1779 był proboszczem w Jeżewie. Następnie w latach 1979 –1982 pasterzował bez przydziału parafii. Od 1982 roku kierował parafią w Górznie, gdzie zmarł na atak serca 12 maja 1987 roku. Pochowany został na cmentarzu w Górznie.
Kolejnym proboszczem jeżewskim w latach 1979 – 1994 był ks.Jerzy Borysiak. Urodził się 16 lutego 1935 roku w Kamionce. W 1953 roku ukończył gimnazjum biskupie Collegium Marianum w Pelplinie. Następnie studiował w Seminarium Duchownym w Pelplinie. 12 lipca 1959 roku otrzymał święcenia kapłańskie. Mszę prymicyjną odprawił 19 lipca 1959 roku w Gostkowie. W latach 1959-1963 ksiądz Jerzy Borysiak był wikariuszem w Miłobędzu, następnie w latach 1963–1970 wikariuszował w parafii Świętego Andrzeja Boboli w Świeciu. W tym czasie był również kapelanem miejscowego szpitala psychiatrycznego. W 1970 roku został proboszczem parafii Świętej Barbary w Sartowicach. 7 lipca 1979 roku otrzymał dekret biskupi, na mocy którego objął parafię Świętej Trójcy w Jeżewie. Dzięki swojej życzliwości, skromności, dobroci, wielkiemu oczytaniu ksiądz Jerzy Borysiak bardzo szybko zjednał sobie parafian. Każdego człowieka traktował poważnie, umiał wysłuchać ludzkie troski i żale. Z wielką determinacją realizował budowę kaplicy w Buśni, czy też renowację ołtarzy w jeżewskiej świątyni. Na trwałe w jeżewski krajobraz wpisał się krzyż postawiony w 1993 roku przez księdza Jerzego Borysiaka na granicy Jeżewa i Taszewskiego Pola w miejscu, w którym przed II wojną światową znajdowała się kapliczka. Otoczenie kościoła w Jeżewie ubogaciła grota wzniesiona w 1993 roku.
19 grudnia 1993 roku ksiądz Jerzy Borysiak otrzymał nominację na kanonika gremialnego Kapituły Kolegiackiej Kartuskiej. W latach 1992 – 1993 był dziekanem dekanatu jeżewskiego. Zmarł 27 listopada 1994 roku. Pochowany został na cmentarzu przykościelnym w Jeżewie.
Dekretem biskupim z 19 grudnia 1994 roku parafię jeżewską objął ksiądz Franciszek Behrendt. Urodził się on 2 kwietnia 1955 roku w Wielkim Komórsku, w powiecie świeckim. Wyświęcony został w 1980 roku. Jako wikariusz pracował najpierw w Lubiewie (1980-1982) a potem w Chełmży (1982-1986), gdzie pełnił jednocześnie obowiązki kierownika ośrodka rekolekcyjnego. W roku akademickim 1986/87 przebywał w Centrum Formacji Misyjnej w Warszawie, pomagając w pracy duszpasterskiej w parafii Świętej Anny w Wilanowie. Następnie pracował w duszpasterstwie w Wielkiej Brytanii. Pogłębiał tam m.in. znajomość języka angielskiego. Stamtąd pojechał na misje do Zambii (Afryka). Pracę rozpoczął w parafii Kokwe (diecezja Chipata). Po ukończeniu kursu pastoralnego w Chikungu pełnił obowiązki proboszcza w Kokwe (1987-1990) w buszu, gdzie sprawował służbę w 11 stacjach misyjnych i 49 kaplicach. Wydał w języku cinanja modlitewnik „Jasuine ndikhulupiviva mwa Inu” (Kokwe 1988). W tym samym czasie wybudował w parafii Kokwe kościół i klasztor dla afrykańskiego Zgromadzenia Sióstr Świętej Teresy. Zachorował na malarię, z której został wyleczony w Filadelfii (USA). W 1990 roku wrócił do kraju i po miesięcznym wikariacie w Starogardzie Gdańskim został proboszczem w Jabłowie (1990 – 1994). Od października 1990 roku był lektorem języka angielskiego, od 1992 roku wykładowcą misjologii w Wyższym Seminarium Duchownym w Pelplinie oraz tczewskim punkcie konsultacyjnym Akademii Teologii Katolickiej w Warszawie. *4
W okresie po 1945 roku parafia jeżewska wychowała duchownych, którzy służą Bogu poza Jeżewem:, księża Bronisław Mitręga, Bogusław Szczygieł, Jan Pawłowski, Władysław Erdmański, Kazimierz Grajewski, i zakonnicy: kapucyn Edwin Kruk, werbiści Bronisław i Feliks Poćwiardowscy oblat Tomasz Szczawiński. Do zgromadzenia pallotynów niedawno wstąpił Sebastian Szczawiński
Oprawę muzyczną różnorodnych obrzędów religijnych zapewniali organiści. Po wojnie funkcję tę wypełniał nadal Zygfryd Szczygieł, który pracował do 1957 roku. W latach 1957 – 1959 parafia nie miała stałej obsady organisty. W 1959 roku do Jeżewa przybył Józef Pawłowski, który był organistą w parafii nieprzerwanie do 1999 roku.
W okresie powojennym liczba parafian nie ulegała poważnym zmianom i oscylowała w granicy 4000 dusz. W 1949 roku parafia liczyła 3810 dusz, w 1953 roku liczba wiernych wzrosła nieznacznie do 3875 dusz. W 1963 roku w parafii odnotowano 3830 dusz. W 10 lat później w 1973 roku parafia liczyła 3575 dusz. W 1984 roku w parafii było 4030 dusz, w 1995 roku – 4120 dusz, natomiast w 1999 roku – 3871 dusz.
Działania proboszczów wspierała rada parafialna. Pierwszą powojenną radę powołał ksiądz proboszcz Jan Burtschik w marcu 1946 roku w następującym składzie: Jan Kruszczyński, Jan Wojanowski, Józef Śmigielski, Karol Sapleta, Konrad Poćwiardowski, Edmund Wojtaszewski. Kuria biskupia nie zatwierdziła proponowanego składu rady, gdyż brakowało w niej przedstawicieli sfer robotniczych. W związku z powyższym jeżewski proboszcz przyjął sugestie Kurii i przedstawił następujący skład Rady Parafialnej w Jeżewie: Jan Kruszczyński – mistrz koszykarski z Jeżewa, Edmund Wojtaszewski – kupiec z Jeżewa, Jan Wojanowski – rolnik z Taszewskiego Pola i Franciszek Plutowski. Kadencja w/w Rady miała trwać do 31 grudnia 1950 roku. Z chwilą objęcia parafii przez księdza Antoniego Kasprzyckiego nastąpiły na wniosek proboszcza zmiany w Radzie. Biskup Chełmiński 13.01.1948 roku na okres do 31.12.1951 zatwierdził Radę Parafialną w Jeżewie w następującym składzie: Feliks Bielaszewski – urzędnik z Jeżewa, Franciszek Łobocki – rolnik z Jeżewa, Jan Ryżek – rolnik z Taszewa, Edmund Wojtaszewski – kupiec z Jeżewa.. W 1957 roku z powodu podeszłego wieku z Rady ustąpił Franciszek Łobocki, którego zastąpił Bronisław Śpica – elektryk z Jeżewa.. W 1960 roku Rada Parafialna liczyła trzy osoby: Feliks Bielaszewski, Bronisław Śpica, Edmund Wojtaszewski. Niestety źródła nie przekazują informacji o składzie Rady w latach sześćdziesiątych. Od 1973 roku do 1979 Radę Parafialną tworzyli: Feliks Bielaszewski, Józef Bogalecki, Stanisław Wojanowski i Marian Zieliński. W 1984 roku Rada Parafialna liczyła 11 osób. W swoim składzie miała między innymi: Stanisława Erdmańskiego, Edmunda Grajewskiego, Mieczysława Kocikowskiego, Feliksa Bielaszewskiego, Józefa Bogaleckiego, Stanisława Wojanowskiego, Mariana Zielińskiego i innych. W 1992 roku do Rady parafialnej należeli: Józef Kowalczyk, Jan Homa, Bolesław Błędzki, Antoni Kminikowski, Józef Bogalecki, Edmund Grajewski, Marek Klonecki, Tadeusz Kocikowski, Stanisław Wojanowski, Marian Zieliński.
Na parafialny majątek składają się budynki kościelne z ich wyposażeniem, ziemia oraz pieniądze z bieżących dochodów parafii. Wśród budynków największą wartość posiada kościół parafialny długości 33 metry i szerokości 31 metrów. Obiekt ma 24 okna. Wnętrze kościoła stanowią barokowe ołtarze oraz ambona. Wartość artystyczną posiada obraz Koronacji N.P. Marii. Wśród paramentów kościelnych do najcenniejszych zalicza się krucyfiks barokowy, monstrancję, pasyjkę i cztery lichtarze – wszystkie z początków XVIII wieku. *5
W 1947 roku do parafii należało 71,90 ha ziemi. 10 ha posiadał organista. Pozostałe 61,90 ha należało do proboszcza, który miał 50,40 ha ziemi ornej, 3 ha łąk, 6,5 ha nieużytków i 2 ha podwórza.
W 1949 roku parafia jeżewska przekazała 15 ha gruntów kuracji w Laskowicach. 41,90 ha ziemi kościelnej dzierżawiły 32 osoby. Organista nadal posiadał 10 ha ziemi.
Jesienią 1949 roku władze państwowe zabrały parafii 41,87.14 ha ziemi. 23.10.1950 roku proboszcz A. Kasprzycki otrzymał oficjalną decyzję o przejęciu ziemi kościelnej przez Skarb Państwa. W 1960 roku władze zwróciły kościołowi 0,90 ha ziemi, natomiast w 1961 roku – 0,77 ha. W wyniku zmian politycznych w naszym kraju w 1997 r. kościół odzyskał zagarniętą w czasach komunistycznych ziemię.
Pierwsze źródłowe informacje na temat budżetu parafii pochodzą z 1947 roku. Dochody za 1947 rok wyniosły 32518, 50 zł, rozchody liczyły 29131,50 zł. W kasie na 11.12.1947 roku pozostawało 3131 zł. Nie odnotowano żadnych fundacji.
W dwa lata później dochody kościelne gromadzono w trzech kasach: kasa kościelna przeznaczona była na bieżące utrzymanie świątyni i obiektów kościelnych – w maju 1949 roku wykazywano deficyt na 2178,80 zł ( dochody wynosiły 82433 zł, a wydatki 104213,80 zł), kasa budowlana przeznaczona była na remonty obiektów parafialnych – w omawianym okresie do wydania było 45934 zł (dochody wynosiły 142671 zł, a wydatki 96737 zł), kasa cmentarna była przeznaczona na utrzymanie cmentarza parafialnego – dochód z niej wynosił w maju 1949 roku 22830 zł.
W 1958 roku budżet kościoła traktowano całościowo łącząc kasę kościelną, budowlaną i cmentarną. W 1956 roku dochody wynosiły 5764,91 zł, a wydatki 5479,94 zł. W 10 lat później budżet kościoła był mniejszy. W maju 1968 roku dochody liczyły 3506,25 zł, a rozchody 2646,10 zł. W 1978 roku dochody parafii wynosiły 77780 zł, a wydatki 76346 zł.
Wśród stałych wydatków było utrzymanie organisty, który poza domem i 10 ha ziemi otrzymywał miesięczną pensję: w 1949 roku było to 500 zł, w 1973 roku – 1350 zł miesięcznie, w 1978 roku – 1800 zł. Dodatkowo organista otrzymywał również kolędowe, kartkowe i zaduszkowe. Do jego obowiązków należało wypełnianie zadań kościelnego (od 1959 roku). Do 1952 roku proboszcz utrzymywał również kościelnego, który w 1949 roku otrzymywał miesięcznie 250 zł. W latach 1953 - 1959 prace kościelnego wykonywały siostry józefitki.
W celu prowadzenia gospodarstwa proboszcza parafia zatrudnia kobiety – gospodynie. Najczęściej były to krewne proboszczów. W latach siedemdziesiątych gospodarstwo księdza Józefa Czaplińskiego prowadziła Marta Bobkowska, która otrzymywała miesięczną pensję 700 zł (1973r,), później 1000 zł (1978r.) oraz codzienne utrzymanie.
W 1945 roku wróciły do Jeżewa wydalone przez Niemców siostry józefitki. Głównym ich zadaniem była opieka nad wystrojem wnętrza kościoła, troska o utrzymanie w należytym stanie szat liturgicznych, niesienie pomocy ludziom samotnym. Tuż po wyzwoleniu w budynku klasztornym józefitki uruchomiły ośrodek zdrowia, który miał siedzibę w klasztorze do maja 1948 roku. Po uruchomieniu ośrodka zdrowia w dawnym budynku pastora personelem pomocniczym były nadal józefitki. Ostatecznie zakończyły działalność pielęgniarską w 1960 roku. W jeżewskim klasztorze w latach 1945 – 1948 siostry prowadziły także ochronkę dla dzieci. Ważnym zadaniem wypełnianym przez siostry była katechizacja dzieci i młodzieży. Szczególnie wspierały księży w okresach, kiedy religii uczono w szkole tj. w latach 1945 – 1949, 1957 – 1961, od 1990 roku.
Liczba sióstr w jeżewskim klasztorze nigdy nie przekroczyła 7. W 1949 roku w Jeżewie przebywało 5 sióstr, w tym 1 próbantka, przełożoną była Bernadeta Sochacka. W 1953 roku w klasztorze mieszkało 6 sióstr, przełożoną była Witolda Piotrowska. W 1958 roku w Jeżewie mieszkało 5 józefitek, przełożoną ich była Helena Ratajczak. W 1963 roku przebywały 4 siostry, przełożoną była Jakobina Sajdak. W 1968 roku odnotowano również 4 siostry, przełożoną była Melchiora Walczak. W 1973 roku jeżewski klasztor zamieszkiwało 7 sióstr józefitek, przełożoną była nadal Melchiora Walczak. W 1978 roku źródła odnotowały, iż w Jeżewie przebywało 6 sióstr, przełożoną była Donata Rechner. W 1984 roku zakon liczył 6 sióstr, przełożoną była Maria Trusz. W latach 1986 – 1988 przełożoną była Emilia Świtajska, następnie Laura Franc (1988 – 1995), potem Maurycja Gajewska (1995-1998). Od 1998 roku klasztorem kieruje Teresa Szczepaniak. Od 1972 roku do dziś jedna z sióstr pełni w jeżewskim kościele obowiązki zakrystianki.
Istotnym elementem wzbogacającym życie parafii były, działające pod opieka księży, bractwa i stowarzyszenia kościelne. W 1947 roku źródła kościelne odnotowały w Jeżewie: „Źywy Różaniec”, „Straż Honorową”, „III Zakon”, „Stowarzyszenie Dzieci Marii”, „Krucjatę Eucharystyczną”, Koło Ministrantów, „Caritas” i chór kościelny. Niestety, źródła parafialne nie przekazują informacji o działalności bractw i stowarzyszeń w latach późniejszych. Z przekazów ustnych wynika, iż działały one z różnym nasileniem a niektóre przetrwały do dziś.
Działalność jeżewskiego kościoła po II wojnie światowej należy ocenić pozytywnie. Odegrał on ważną rolę w utrzymaniu życia moralnego mieszkańców. Uczestniczył we wszystkich ważnych wydarzeniach gminy. Nadawał patriotyczno – chrześcijański charakter uroczystościom kościelnym, a także państwowym. W codziennej działalności inicjował i wspierał różnorodne formy niesienia pomocy potrzebującym, czy też organizowaniu pomocy charytatywnej.
Wyrazem docenienia pozytywnych działań jeżewskiego kościoła stało się przywrócenie w 1992 roku, po ponad 500 latach, dekanatu Jeżewo.
Od zakończenia II wojny światowej Jeżewo odwiedziło kilku biskupów: ksiądz biskup Bernard Czapliński wizytował parafię 10 maja 1949 roku, 2 maja 1958 roku i 12 czerwca 1973 roku. Ksiądz biskup Kazimierz Józef Kowalski był w Jeżewie 9 czerwca 1963 roku i 21 maja 1968 roku. Ksiądz Zygfryd Kowalski odwiedził parafię 30 kwietnia 1978 roku. W 1984 roku duszpasterską wizytę złożył ksiądz biskup Marian Przykucki, natomiast 12 kwietnia 1991 roku parafię, a także szkołę w Jeżewie odwiedził ksiądz biskup Andrzej Śliwiński. Ksiądz biskup Piotr Krupa odwiedził Jeżewo w 1995 roku i 1996 roku, kiedy to zaszczycił swoją obecnością pracowników i uczniów Szkoły Podstawowej w Jeżewie. 9 listopada 1998 roku Jeżewo odwiedził biskup Bernard Szlaga. Tego dnia biskup pelpliński uczestniczył w uroczystościach związanych z 60- leciem jeżewskiej szkoły oraz nadaniem jej imienia Adama Mickiewicza. Na terenie plebanii jeżewskiej biskup Bernard Szlaga poświęcił parafialną bibliotekę imienia księdza Jerzego Borysiaka. Ponownie biskup pelpliński Bernard Szlaga odwiedził Jeżewo w grudniu 1999 roku *6
2. Parafia w Laskowicach
Po zakończonych działaniach wojennych w 1945 roku mieszkańcy Laskowic ponownie rozpoczęli starania o utworzenie własnej parafii. Dekretem biskupim z 28 kwietnia 1947 roku powołano księdza Franciszka Wagnera kuratusem w Laskowicach. Franciszek Wagner urodził się 8 grudnia 1908 roku. W latach 1937 – 1947 był wikarym w Jeżewie. W Laskowicach kierował parafią do 18 lipca 1949 roku. Zmarł 10 marca 1967 roku. Pochowany został na cmentarzu w Kazanicach koło Lubawy. Ksiądz Franciszek Wagner tworząc kurację laskowicką korzystał z ogromnej pomocy mieszkańców wsi, przede wszystkim kolejarzy. Bronisław Nagórski, kolejarz z Laskowic, odstąpił księdzu kuratusowi dwa pokoje swego mieszkania. Naczelnik stacji Bronisław Lorenc zmobilizował środowisko kolejarskie, które do 3 maja 1947 roku przygotowało pomieszczenie do odprawienia mszy. W baraku szkolnym postawionym przez Niemców na fundamentach pod wieżę kościelną, ksiądz Franciszek Wagner odprawił uroczystą mszę. Oprawę muzyczną zapewniła kolejarska orkiestra. Twórcy parafii postanowili postawić we wsi prowizoryczny kościół. Na ten cel władze kolejowe przekazały parafii barak oraz materiał z dwóch rozbitych domów kolejowych znajdujących się nad torami przed Jeżewem. W ciągu trzech miesięcy laskowiczanie postawili kościółek. Nieocenioną pomoc organizatorską przy budowie wnieśli: Franciszek Koczorowski z Taszewskiego Pola – ówczesny działacz gminy Jeżewo, Kazimierz Wyrwicz – naczelnik laskowickiej poczty i Bronisław Lorenc – naczelnik stacji PKP w Laskowicach. 19 października 1947 roku ksiądz biskup Kazimierz Kowalski dokonał poświęcenia świątyni. W 1949 roku w Laskowicach doszło do pogorszenia się stosunków pomiędzy wiernymi a władzami partyjnymi kolei i gminy. Doprowadziło to do otwartego konfliktu wśród społeczności laskowickiej. W maju 1949 roku w czasie wizytacji biskupa Bernarda Czaplińskiego doszło do ograniczenia praw wiernych. Jak podaje kronikarz kuracji laskowickiej część kolejarzy bojkotowała uroczystości kościelne, dzieciom szkolnym nie pozwolono na udział w bierzmowaniu w godzinach zajęć szkolnych, jedną z mieszkanek Laskowic zaaresztowano, gdyż udekorowała okna swego domu świętymi obrazami. W czasie Bożego Ciała w 1949 roku władze zabroniły przemarszu procesji przez całą wieś. Ksiądz Franciszek Wagner poprzez nieustępliwość i bezkompromisowość coraz bardziej narażał się na szykany ze strony władz. W związku z tym, 18 lipca 1949 roku kuria biskupia odwołała księdza Franciszka Wagnera, powołując na kurację księdza Mieczysława Manikowskiego 1049 – 1952. Autor kroniki kuracji laskowickiej – zapewne ksiądz Wagner – winą za powstały konflikt obarczył Ryszarda Ananczenko, Stanisława Widasza – kolejarzy, aktywnych działaczy PPR, od 1948 roku PZPR oraz Józefa Romanowskiego – nauczyciela i kierownika laskowickiej szkoły. *7
Ksiądz Mieczysław Manikowski urodził się 17 kwietnia 1911 roku. W Laskowicach zarządzał kuracją od 18 lipca 1949 roku do 24 maja 1952 roku. Zmarł 27 czerwca 1979 roku. Pochowany został na cmentarzu w Zdrojach. Niestety, źródła nie przekazują żadnych informacji z życia kuracji z lat 1949 – 1952. W związku z dogodnym położeniem Laskowic – na przecięciu się ważnych linii komunikacyjnych (kolejowych) władze biskupie uznały, że właśnie w Laskowicach można utworzyć „bazę wypadową” na wyjazdy na misje do parafii diecezjalnych. W październiku 1951 roku ksiądz biskup Kazimierz Kowalski wydał dekret przekazujący placówkę w Laskowicach Pomorskich Zgromadzeniu Misjonarzy Oblatów Maryi Niepokalanej. Ówczesny kuratus ksiądz Mieczysław Manikowski nie chciał pogodzić się z decyzją Ordynariusza i przez pół roku nie opuszczał laskowickiej kuracji. Dopiero po interwencji księdza biskupa 24 maja 1952 roku mógł przybyć do Laskowic Jan Krzyżanowski, któremu powierzono opiekę duszpasterską w Laskowicach. Pierwszy oblat zamieszkał w domu Franciszki i Waleriana Poćwiardowskich w Laskowicach przy ulicy Długiej 44. W budynku również zlokalizowano biuro parafialne. 28 sierpnia 1952 roku rozpoczęto prace budowlane przy budowie domu parafialnego, które ukończono 8 września 1953 roku. W pracach budowlanych dużą, bezinteresowną pomoc nieśli miejscowi parafianie, nie wyłączając uczniów szkoły podstawowej. Proboszcz o. Jan Krzyżykowski rozpoczął starania o budowę świątyni w Laskowicach. Kościółek, który pobudowali parafianie w 1947 roku był zbyt mały i niefunkcjonalny. Utworzona w 1952 roku laskowicka parafia pod wezwaniem Niepokalanego Serca Maryi Panny obejmowała swym zasięgiem następujące miejscowości: Laskowice – dworzec, Laskowice – majątek, Osłowo, Belno, Lipno, Krąplewice, Nowe Krąplewice i Bedlenki. Parafia liczyła w 1954 roku 1874 wiernych.
Dekretem władz zakonnych z 30 sierpnia 1953 roku założono w Laskowicach dom zakonny pod wezwaniem Niepokalanego Serca Maryi Panny. Superiorem i ekonomem domu mianowano ojca Pawła Kope. Tak, więc w Laskowicach funkcjonowały dwie jednostki organizacyjne prowadzone prze zakon oblatów – dom zakonny i parafia. 27 lipca 1957 roku dekretem biskupim ojciec Jan Krzyżykowski został przeniesiony do pracy misyjnej we Wrocławiu. Jego miejsce zajął ojciec Wilhelm Kubsz – proboszcz laskowicki do 15 grudnia 1964 roku. Jest on jednym z najbardziej sławnych ojców oblatów, dlatego warto tej postaci poświęcić większą uwagę.
Wilhelm Franciszek Kubsz urodził się 29 marca 1911 roku w Gliwicach w rodzinie maszynisty kolejowego Karola Kubsza i Jadwigi z domu Szulc. Wilhelm był jednym z dwanaściorga dzieci Kubszów. Dzieciństwo spędził w Wodzisławiu. Po ukończeniu szkoły podstawowej w 1924 roku udał się do Lublińca, gdzie pobierał naukę w Niższym Seminarium Duchownym Misjonarzy Oblatów. W 1930 roku zdał maturę i wstąpił do nowicjatu Zgromadzenia Misjonarzy Oblatów w Markowicach. Po rocznym pobycie u nich został przyjęty do Wyższego Seminarium Misjonarzy Oblatów w miejscowości Krobia, gdzie przez dwa lata studiował filozofię, a następnie odbył 4 – letnie studia teologiczne w miejscowości Obra w pow. wolsztyńskim w woj. poznańskim. Zdobył tam także kwalifikacje technika dentystycznego (u misjonarzy był wymagany dodatkowy zawód). 21.04.1936 roku otrzymał święcenia kapłańskie. Pozostał w seminarium w Obrze jako prefekt odpowiedzialny za zaopatrzenie Seminarium Duchownego. 15.08.1939 roku otrzymał skierowanie jako wikary i prefekt do Łunina na Polesiu. Po 17 września 1939 roku parafia łunińska znalazła się pod okupacją radziecką. Obawiając się aresztowania przez NKWD opuścił Łunin przenosząc się do Łunińca – stolicy dekanatu, gdzie został wikarym przy dziekanie – księdzu Poczubucie Odlanieckim. W lipcu 1941 roku otrzymał zadanie administrowania parafią Puzicze w powiecie Łuniniec. Po wkroczeniu na Polesie Niemców rozpoczął współpracę z partyzantką polską i radziecką – udzielał pomocy dentystycznej, kolportował prasę podziemną, wspierał organizacyjnie, materialnie i duchowo. Biegła znajomość języka niemieckiego pozwalała W. Kubszowi czuć się pewnie w konspiracji. W maju 1942 roku został aresztowany przez Niemców, którzy po krótkim śledztwie skazali księdza na śmierć. Wyroku oczekiwał w więzieniu w Baranowiczach. Dzięki pomocy miejscowego ruchu oporu i strażnika więziennego (austriackiego katolika) 2 lipca 1942 roku uciekł z więzienia. Po ucieczce dołączył do operującego w tamtym terenie radzieckiego oddziału partyzanckiego pod dowództwem pułkownika Wasiliewa nazywanego przez partyzantów „Diadia Wasia”. W tym oddziale W. Kubsz znalazł schronienie i opiekę. Walczącym służył pomocą dentystyczną i duchową. Często, pod opieką partyzantów, odwiedzał okoliczne wsie, zamieszkałe w części przez katolików, którym udzielał duchowego wsparcia. Spokojne usposobienie, bezpośredniość i wrażliwość na ludzką krzywdę zjednały mu szybko przychylność partyzantów i okolicznej ludności. W obozie nazywano go żartobliwie „Panem Księdzem”. W lutym 1943 roku obóz partyzancki został otoczony przez Niemców. Przez trzy tygodnie ksiądz W. Kubsz brał udział w walkach jako żołnierz. Po wyjściu z okrążenia, w związku z tworzeniem w ZSRR polskiej formacji wojskowej, W. Kubsz został wybrany przez pułkownika Z. Berlinga na kapelana tworzonego wojska. 5 czerwca 1943 roku Białoruski Sztab Partyzancki samolotem przetransportował ks. Kubsza do Moskwy, gdzie został mianowany Kapelanem I Dywizji Piechoty im. T. Kościuszki. Razem z I Dywizją wyruszył na front, uczestniczył w bitwie pod Lenino, błogosławiąc idące do natarcia oddziały, udzielając ostatniej posługi umierającym. W. Kubsz był Kapelanem I Korpusu Sił Zbrojnych w ZSRR. W okresie od lipca 1944 do stycznia 1945 roku był generalnym dziekanem Wojska Polskiego. W lutym 1944 roku wojska polskie znalazły się w Katyniu – miejscu, gdzie Rosjanie zamordowali w 1940 roku prawie 5000 polskich oficerów. Z inspiracji władz radzieckich nad mogiłami ks. W. Kubsz odprawił mszę świętą. W tym samym czasie Rosjanie opublikowali wyniki prac tzw. Komisji Burdenki, która wskazywała Niemców jako winnych potwornej zbrodni. W ten sposób ksiądz W. Kubsz został wciągnięty w „kłamstwo katyńskie”. Po utworzeniu 21 lipca 1944 roku w Moskwie Polskiego Komitetu Wyzwolenia Narodowego ks. kapelan coraz wyraźniej widział zaostrzającą się walkę polityczną, która zdecydowanie mu nie odpowiadała. Z goryczą obserwował tragedię mieszkańców Warszawy, którym wojska radzieckie nie udzieliły pomocy w czasie powstania. W styczniu 1945 roku popadł w konflikt na tle stosunku do żołnierzy Armii Krajowej z generałem Michałem Rola– Źymierskim. Ksiądz W. Kubsz uważał AK – owców za równoprawnych partnerów w walce z Niemcami. Niestety, dowództwo Wojska Polskiego realizowało narzuconą przez Sowietów politykę prześladowań wobec londyńskiego podziemia. 31 stycznia 1945 roku został odwołany z pełnionego stanowiska. Jak wynika z niektórych relacji groził mu sąd wojskowy. W obawie przed prześladowaniami znalazł się w Klasztorze Ojców Oblatów Św. Krzyża koło Kielc, gdzie pod przybranym nazwiskiem Franciszek Kopeć przebywał do 1947 roku. 1 września tego roku został przeniesiony do klasztoru Oblatów w Poznaniu, a następnie Św. Józefa w Gdańsku, gdzie przebywał do 30 czerwca 1954 roku w charakterze misjonarza ludowego. Od 1954 roku był proboszczem parafii w Pawłowie koło Chojnic. 27 lipca 1957 roku przybył do Laskowic. Swoją bezkompromisową postawą przyczynił się do korzystnych zmian politycznych i społecznych w środowisku wsi. Wielokrotnie wspierał działania społeczne laskowickich kolejarzy. 26 czerwca 1964 roku opuścił Laskowice i objął stanowisko kapelana garnizonów Katowic, Wrocławia i Jeleniej Góry. Ostatnie lata życia W. Kubsz spędził w Jeleniej Górze, gdzie zmarł 24 lipca 1978 roku i został pochowany. *8
Następcą W. Kubsza w Laskowicach został ksiądz ojciec Jerzy Jagła, który 15 grudnia 1964 roku otrzymał probostwo laskowickie. Nowemu proboszczowi udało się 11 lutego 1966 roku, po wielu latach starań, uzyskać zgodę władz wojewódzkich w Bydgoszczy na remont kapitalny istniejącego kościoła, w ramach którego można było rozpocząć budowę nowej świątyni. Budowę kościoła rozpoczęto 26 lipca 1966 roku. W trzy lata później 8 grudnia 1969 roku ksiądz biskup Kazimierz Kowalski dokonał poświęcenia świątyni. Z dniem 1 lipca 1970 roku nastąpiła zmiana na stanowisku proboszcza. Ojca Jerzego Jagłę zastąpił ojciec Alfons Glanc, który zarządzał parafią do 1 lipca 1981 roku. Kolejnymi proboszczami byli: o.Franciszek Kaczmarek (1VII 1981 – 1VII 1984), o.Norbert Sojka (1VII 1984 – 1 VII 1993). Obecnie parafią kieruje ojciec Stanisław Cyganiak, który przybył do Laskowic z Wrocławia 1 lipca 1993 roku. ZDJĘCIE (budowa kościoła)
Od 1962 roku w laskowickiej parafii pracowali wikariusze - o.o. Kazimierz Czarnecki VIII 1962 –VIII 1963, Edward Kaczmarek VIII 1965 – II 1965, Kazimierz Szczepaniak II 1965 – IX 1966, Leon Ledwoń IX 1966 – VII 1969, Jan Wrodarczyk VII 1969 – VIII 1972, Władysław Świderski VIII 1972 – VII 1979, Tadeusz Kliczkowski VII 1979 – VI 1981, Jan Adam Wiktor VII 1981 – VI 1982, Mieczysław Oleksiuk VII 1982 – VI 1983, Antoni Ludwiczak VII 1983 – VI 1986, Zenon Andrzej Kufel VII 1986 – VI 1988, Józef Orzechowski VII 1986 – VI 1987, Marek Pycha VII 1988 – VI 1990, Paweł Ratajczyk VII 1990 – VI 1992, Roman Kempka VII 1992 – VI 1995, Antoni Degutis VI 1995 – VI 1996, Sławomir Dworek VI 1966 – VI 1998, Mariusz Piwowarczyk VII 1998 – VIII 1999, Marek Skiba VIII 1999 *9
Parafię laskowicką wizytowali kilkakrotnie biskupi chełmińscy, a od 1992 roku biskupi pelplińscy: 1953 r. biskup Kazimierz Kowalski, 1958r. biskup Bernard Czapliński, 1963 r. biskup Zygfryd Kowalski, 1968 r. biskup Kazimierz Kowalski, 1973 r. biskup Bernard Czapliński, 1978 r. biskup Kazimierz Kowalski, 1984 r. biskup Marian Przykucki, 1991 r. biskup Andrzej Śliwiński, 1995 r. biskup Piotr Krupa, 1999 r. biskup Barnard Szlaga.
Od ponad 40 lat w Laskowicach pracują Księża Werbiści. Przybyli oni do wsi w 1958 roku. Zakon werbistów pojawił się na Pomorzu w 1923 roku; wtedy misjonarze przybyli do Górnej Grupy, gdzie w ciągu kilku lat postawili okazały Dom Misyjny Św. Józefa. Urządzono tam Niższe Seminarium Misyjne, drukarnię i obiekty sakralne. Po drugiej wojnie światowej Dom Misyjny funkcjonował do 1952 roku, kiedy to władze komunistyczne zlikwidowały seminarium zakonne. Obiekt w Górnej Grupie zamieniono na szpital dla nerwowo chorych. Werbistom pozwolono prowadzić parafię w Górnej Grupie. Przez kilka lat misjonarze szukali nowego miejsca dla założenia domu misyjnego. Szczęśliwie dla werbistów mieszkańcy Laskowic Franciszka i Walerian Poćwiardowscy nosili się w tym czasie z chęcią udostępnienia swego domu dla działalności zakonnej. Jako, iż jeden z synów pp. Poćwiardowskich był już księdzem (Bronisław – wyświęcony w 1956r.) i członkiem zakonu werbistów, wybór ofiarodawców był oczywisty. 14 grudnia 1958 roku prowincjał zakonu werbistów o. Feliks Zapłata w obecności rodziny Poćwiardowskich dokonał poświęcenia kaplicy. W krótkim czasie do Laskowic skierowano dwóch księży – ojca Bronisława Poćwiardowskiego i ojca Władysława Kaźmierczaka do pracy duszpasterskiej w charakterze misjonarzy ludowych. Rodzina Waleriana i Franciszki Poćwiardowskich zamieszkiwała w Laskowicach od 1929 roku. Walerian był z zawodu piekarzem – cukiernikiem. W pobliżu dworca kolejowego posiadał własną piekarnię i cukiernię. Oprócz tego prowadzili kilku hektarowe gospodarstwo rolne wyposażone w zabudowania gospodarskie i piętrowy dom mieszkalny przy ulicy Długiej 44. Mieli dwóch synów, którzy po ukończeniu studiów w Seminarium Duchownym Księży Werbistów zostali wyświęceni na kapłanów: wspomniany już Bronisław w 1956 roku a Feliks w 1959 roku. Przekazanie domu rodzinnego werbistom nie oznaczało utrzymania się w Laskowicach misjonarzy na stałe.
Władze państwowe na wszelkie sposoby nakłaniały do likwidacji placówki. Dopiero w 1975 roku posiadłość pp. Poćwiardowskich została notarialnie przepisana na rzecz Zgromadzenia Księży Werbistów. Przełożonym Domu Misyjnego w Laskowicach został ojciec Feliks Poćwiardowski (1975 – 1984). W omawianym okresie powstały trzy okazałe gmachy klasztorne. W skład pierwszego weszły: dom rekolekcyjny z kaplicą, muzeum misyjno – etnograficzne (do 1977r.), sala widowiskowa. Drugi obiekt to trzypiętrowy gmach a w nim 50 pokoi mieszkalnych z łazienkami. W trzecim obiekcie umieszczono jadalnię na 150 osób, salę rekreacyjną, salę wykładową, pomieszczenia mieszkalne, kuchnię, magazyny i zaplecze. Kubatura wybudowanych obiektów wyniosła 18000m3. Po 1984 roku władze zakonne utworzyły w Laskowicach małą poligrafię SVD. W związku z tym wybudowano specjalny dwupiętrowy dom dla poligrafii. Zlokalizowano tam kolportaż z księgarnią, biura i pracownie poligraficzne i kolejne pokoje mieszkalne. W 1997 roku drukarnię przeniesiono do Domu Misyjnego w górnej Grupie. W tym samym roku w pomieszczeniach po byłej drukarni otwarto Muzeum Misyjno – Etnograficzne i kawiarenkę misyjną o chińskim wystroju. Ponad 40-letnia obecność ojców werbistów w Laskowicach zaowocowała wieloma duchowymi spotkaniami – rekolekcjami i skupieniami. W latach 1973–1984 tą działalnością objęto 5520 osób. Muzeum Misyjno – Etnograficzne odwiedzają liczne wycieczki, pielgrzymki i grupy oazowe. *10
Przypisy
1. K. Schneider „Między barykadami’, Wickede (Ruhr) – Olsztyn 1999r., s.28
2. ABP, GRN w Jeżewie w l.1945 – 1954; sygn. 20, protokół z zebrania obywatelskiego
z 21.09.1947r. K. Schneider we wspomnieniach ”Między barykadami” pisze: „szokująca
była dla nas pewna noc, podczas której bez hałasu zniszczono przydrożne kaplice i krzyże.
Kto tego dokonał, trudno było ustalić, czy zrobili to miejscowi nacjonaliści, czy też
zorganizowane oddziały SS, S.A. lub wojskowe. (...) Zniszczenie solidnie zbudowanej,
murowanej kapliczki przy cmentarzu na rozdrożu ulic do Piskarek i Laskowic kosztowało
na pewno dużo wysiłku”. K. Schneider, cyt. wyd. s. 23
3. Orędownik Diecezji Chełmińskiej Rok 1961, Rocznik 12 Tom 94, Kuria Biskupia
Chełmińska w Pelplinie; s. 272 – 276; Wspomnienie pośmiertne śp. Antoni Kasprzycki.
4. H. Mross, Pracownicy Naukowo – Dydaktyczni Wyższego Seminarium Duchownego
Pelplin 1939 – 1995 Słownik Biograficzny Pelplin 1997.
5. Szczegółowy opis zabytków jeżewskiego kościoła zawiera: Katalog Zabytków Sztuki
w Polsce T. XI- Województwo bydgoskie, Zeszyt 15 Powiat świecki. Instytut Sztuki
Polskiej Akademii Nauk, Warszawa 1970, s. 6 – 7.
6. Materiały o jeżewskiej parafii opracowano w oparciu: o protokóły wizytacyjne parafii z lat
1949 – 1984, które znajdują się w Archiwum Parafialnym w Jeżewie; Rocznik Diecezji
Pelplińskiej 1995r., Spis Parafii i Duchowieństwa, Pelplin 1995, Wyd. Diecezjalne,
materiały nie uporządkowane znajdujące się w Archiwum Parafii Jeżewo.
7. Kronika Kuracji Laskowickiej 1947 – 1949, Archiwum Parafialne w Laskowicach,
Materiały zebrane przez księdza B. Poćwiardowskiego udostępnione autorowi.
8. Kronika Domu Misyjnego w Laskowicach Pomorskich 1952 – 1984 Materiały
o W. Kubszu opracowano na podstawie: materiały zebrane przez T. Herneta i udostępnione
autorowi, A. Topol, Wilhelm Kubsz (1911 – 1978) Pierwszy Kapelan Ludowego Wojska
Polskiego, Katowickie Towarzystwo Społeczno – Kulturalne, Katowice 1983r., s. 1-19,
A. Topol „Uwikłany w dramat historii” w: Ze Wschodu z kapelanem. Praca zbiorowa
pod red. Wacława Szklarskiego, Wyd. Vipart, Nadarzyn 1998r.
9. W Domu Zakonnym od 1953 roku przebywali ojcowie superiorzy tj. przełożeni placówki,
ekonomowie – odpowiadający za funkcjonowanie Domu Zakonnego, misjonarze, bracia
zakonni – kucharze, ogrodnicy. Byli to ojciec P. Kope 1953 –1958, superior i ekonom
domu; ojcic Jan Cyrys 1958-1961, superior; o. M. Prabik, o. J. Sowiński 1958-1961,
ekonomowie; o. J. Sowiński 1961-1967, superior i ekonom; o. Marek Barski 1967-1973
superior i ekonom do 1972r.; o. W. Świderski 1972-1973, ekonom; o. A. Miodek
1973-1980, superior i ekonom; J. Kaliwski 1981-1984, brat zakonny, kucharz; T. Pszczółka
1981-1984, pomoc duszpasterska; Zygmunt Fedorczyk 1983-1984, misjonarz; Antoni
Kamiński 1980-1983, superior; K. Rychlik 1983-1986, superior; A. Kubiaczyk 1986-1991,
brat zakonny; W. Łyko 1986-1992, superior, ekonom; E. Kaczmarek 1988-1989,
misjonarz; M. Motyka 1991-1992, brat zakonny, ekonom; T. Orzechowski 1992-1993, brat
zakonny, zakrystianin; F. Źak 1992-1993, superior, ekonom, misjonarz; S.Cyganiak
od 1993, ekonom, proboszcz parafii. Opracowano w oparciu o materiały Domu Misjonarzy
w Laskowicach Pomorskich.
10. B. Poćwiardowski, Księża Werbiści w Laskowicach, Laskowice 1998r.
Opracował:
Zbigniew Dąbrowski
Data dodania 15 lutego 2019